Walczymy z wirusami - stąd dłuższa nieobecność na blogu. Powinnam w tej chwili otulić się kołdrą i przymknąć oczy, skoro od dwóch godzin dane mi słyszeć spokojne oddechy śpiących chłopców...dlatego dziś zdjęcia wykonane wcześniej w skupieniu, ale za to z pośpiesznie popełnianym wieczorowym tekstem (choć pora publikacji akurat tutaj jest standardem)... Ponownie uśmiecham się do szkieł. Za każdym razem, kiedy prezentuję byle pierdółkę z mojej ulubionej materii - powtarzam do znudzenia, że uwielbiam, drżę o kruchość, delikatność i wydałabym duuużo na coś co cieszy moje oko... I kiedyś, kiedy była ku temu okazja i praca bardziej sprzyjająca obcowaniu z rękodziełem, tak było. Obecnie wychodzi ze mnie natura dusigrosza...a może po prostu nastąpiła weryfikacja i porządne buty czy książka dla dziecka wygrywają z zamiłowaniem do szklanych przeźroczystości? Klosz z ptaszkiem - prezent od uroczej marzycielki Oli, prezentowałam już wcześniej. Bardzo go lubię.:) Mój ostatni nabytek, to spora bomboniera znaleziona w sklepie z tzw. "mydłem i powidłem" za 24 zł., natomiast dwie małe, to zdobycze z kosza wyprzedażowego Biedrony - 4,99 zł sztuka. Zawartością są wakacyjne wspomnienia. Pastel z łódką i srebrną ramę mam z wymiany. Coś nadal brak u mnie jesiennego klimatu, prawda?
Wiecznie walcząca z oprawą fotograficzną mojego miejsca w sieci i raczej skrępowana swoimi poczynaniami, po raz pierwszy biorę udział w "Wyzwaniu fotograficznym" - aby się zmobilizować i może czegoś nauczyć. Szczegóły na blogu Karoliny, a baner z linkiem odsyłającym umieszczam w zakładce z boku. :)
Swoją drogą Kochani czytelnicy poproszę Was o podpowiedzi i będę bardzo wdzięczna za sugestie, czy tzw. "sparowanie zdjęć" widoczne powyżej to lepsza opcja i pasuje tu lepiej, czy też powrócić do wyglądu, jak kilka postów niżej.? Na przykład tu.? Pozdrawiam ciepło!!! Do następnego!
fajny pomysł z tymi kloszami
OdpowiedzUsuńAle cudnie takie szkła eksopnują wakacyjne wspomnienia ;) Żałuję, że nie wyszperałam sama w Biedronce takich pojemniczkow bo na pewno znalazłabym na nie pomysł ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda było nie brać;) To prawda.
UsuńZ uporem maniaka czytam tytuł jako "bomboniery i kalosze", co niewątpliwie oznacza, że wyczuwam w poście jesień :) Być może mój obecny nastrój prowadzi mnie na smyczy i wszędzie wywącham melancholię, ale zdjęcia mają w sobie coś ulotnego, nostalgicznego, delikatnego, jesiennego właśnie. Chciałam jeszcze napisać o tym skrepowaniu i dylematach fotograficznych, że nie ma znaczenia układ zdjęć, gdy dobrze się ogląda i cudownie czyta, ale nic już nie napiszę bo sama godzinami dopasowuję czcionkę dążąc do stanu absolutnej perfekcji (której nota bene nigdy nie osiągam ;) Buziak wielki :)
OdpowiedzUsuńHa! Wychodzi więc na to, że albo ma się jesienną aurę w sobie, albo nie.;) Zostawiam w takim razie interpretację jako kwestię otwartą. Tytuł "bomboniery i kalosze" jednak szalenie mi się spodobał, ...może jeszcze kiedyś to wykorzystam.:)
UsuńIstnieje niebezpieczeństwo, że jeśli znowu pokombinujesz z czcionką ja ponownie, bezczelnie "zerżnę=ściągnę" Twój pomysł do siebie. Obecnie dopasowanie tytułu i nagłówka z datą mi przeszkadzają;) Może więc pora wyrzucić, przynajmniej na jakiś czas, w kosmos te dodatki i zając się kwestiami podstawowymi: obrazu i tekstu właśnie. ;) Niemniej jednak, Twoje słowa są baaardzo miłe.:) Ściskam!
Joasiu trafiłaś, znowu pokombinowałam z czcionką :)) Obawiam się, że to stan przewlekły i nieuleczalny, ale co zrobić, jakoś muszę z tym żyć ;) Poza tym jeśli coś Ci przeszkadza usuwaj, w końcu blog ma sprawiać przyjemność, przede wszystkim prowadzącemu ( nawet jeśli wymaga to ciągłej pracy nad niekończącymi się zmianami ;)
UsuńAż boję się zajrzeć do Ciebie, ...
UsuńNo nie, przecież i tak zaraz będę ale powstrzymam się może (na razie) przed błaganiem: "daj namiar na czcionkę".:)
Times New Roman, no cóż mało awangardowo ;). Nie bój się i zaglądaj, będzie mi jak zwykle miło :)
UsuńMi do awangardy sporo brakuje;)
UsuńTeż mam słabość do kloszy i klosików, zawsze sobie obiecuję, że juz wystarczy, ale..... ptaszynka słodka, jak tu sie nie skusić?? pzdr!
OdpowiedzUsuńJakoś tak się dzieje, że zwykły kamień, guzik czy piórko umieszczone pod kloszem szlachetności nabiera,...może o to chodzi? Pozdrawiam Cię również.:)
UsuńPiekne szkiełkowe dekoracje. Ostatnio widziałam piekny klosz i teraz do niego niesutannie wzdycham czekając na jakąś promocje ;)))
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę.
Dziękujemy, już dobrzejemy.:)
UsuńMi się marzy wersja przerysowana - XXXL - ale mam tak z wszystkim, że chciałabym coś WIELKIEGO.vWtedy też wielka promocja przydałaby się. :)
Chyba nie jestem jedyna, która czyta zamiast klosze - kalosze... cóż taka aura u nas za oknem, nie? ;)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć, to lepiej z delikatną przerwą (może nie tak dużą jak w poprzednim poście) ale z jakąkolwiek, bo tak się zlewają ze sobą, jeśli są w podobnej tonacji. Klosze - moje niespełnione (jeszcze) marzenie.. Chyba też zal mi kasy, dzieci na jesień trzeba ubrać;)
No nie! Kobiety kochane! Jak nic pozostaje mi obfotografować teraz kalosze w towarzystwie bombonier. :) :) :) Dziękuję za sugestię odnośnie zdjęć, popróbuję.:)
UsuńCo do dzieci...rosną zdecydowanie za szybko. 4 pary butów w sezonie, to jednak dla mnie nie małe zaskoczenie.;) Zapomniałam o kaloszach, więc jest i piąta para.;)
Cuuuudne ♥
OdpowiedzUsuńTaką wielką bombonierę z nóżce będę miała w przyszłym tygodniu :-)
Oj, szczęściaro :) :) :)
UsuńPiękne "kalosze" :) Bardzo udane zdjęcia - tak jak już ktoś napisał, mają nutę nostalgii. Odnośnie parowania się nie wypowiem bo nie będę obiektywna;)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za udział w wyzwaniu!
Ściskam
Karolina
Domyślam się Twojego zdania, w końcu dzięki Tobie zaczęłam zabawę z moimi zdjęciami. Bieganie z naprędce skonstruowaną blendą również;) Buźka!
UsuńPiękne! Właśnie takie mi się marzą :) Co do zdjęć, mi parowanie odpowiada :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Twój głos.:) Pozdrawiam ciepło!
UsuńCudowne klosze. Ten z ptaszkiem szczególnie uroczy! My też leżymy poprzeziębiani, zaległości blogowe rosną i całe szczęście, że materiał na posty miałam wcześniej:) A jeśli chodzi o zdjęcia to fajnie się ogląda takie pary, ja bym tylko zrobiła maleńką przerwę (max 5px) wtedy jest jeszcze czytelniej:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPracuję nad tym, aby następny post był lepszy;) Dziękuję i zdrówka życzę!
UsuńMoja Kochana .....zdrówka Wam życzę :) by te wszystkie okropne choróbska omijały Wasz domek szerokim łukiem !!!!!!!!! Skarbie dziękuję za miłe słowa ......ech wiesz jak poprawić mi humor......bo dziś padam na pysk.....ze zmęczenia i podłych wydarzeń........ale widzisz kilka słów od Ciebie i od razu mi lepiej......jeszcze winko by się przydało,ale w domu brak, a do sklepu siły nie mam iść .....hm? co ja mam z tym winem u Ciebie hihihi........ale raczę się domowym kompocikiem i to dziś musi starczyć ;) Zdjęcia śliczne .....powodzenia !!!! Całuski Joasiu przekochana !!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Olu!!! Ciiiii...bo sobie nieładną reputację wyrobimy...:) Hi hi! Dziękuję za życzenia, już nam lepiej, ale Twojego domowego kompotu napilibyśmy się dla wzmocnienia - bo to był wirus z tych "rota".;) Buziaki ogromne!
UsuńBardzo fajny pomysł na dekoracje:). Muszę go wykorzystać.
OdpowiedzUsuńZachęcam serdecznie :) I pozdrawiam ciepło.:)
UsuńZa ile? Za piątaka? No po prostu zazdroszczę, że też ja zawsze musze przepłacić ...Zdobycze bardzo ładne, bardzo. Zdjęcia w wersji na tej stronie mnie osobiście podobają się bardziej. Serdeczności :)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu...no jednak te szkła za piątka, to nie sztuka żadna, ale za to miłe dla oka;)
UsuńPiękności szklane, choć czekam teraz na te zdjęcia kaloszy :p
OdpowiedzUsuńA co do samych zdjęć to mnie szczerze mówiąc podobają się i te sparowane i te z innych wpisów, także niestety nie doradzę Ci w tej kwestii, sama u siebie często mam problem w jakiej wersji prezentować zdjęcia na stałe by blog był jednolity wizualnie ;)
Tylko tą małą przerwę bym dodała między zdjęciami, o której wcześniej w komentarzach była mowa ;)
Zobaczymy co mi z tych kaloszy wyjdzie;) Czekam na deszcz.:)
UsuńWłaśnie chciałabym ostatecznie się zdecydować na zdjęcia, aby już nie mieszać dalej. Postawię chyba na jedną szerokość, w poziomie i pionie;) Lub czasami pion sparowany z dwóch. Nie bardzo mi się widziała przerwa między zdjęciami, ale rzeczywiście musiałabym mieć dwa kontrastowe fotografie - lub dwa różne tła, aby były czytelne. Jednak skoro większość doradza przerwę, to coś w tym jest;)
Jest, jest, ta maleńka przerwa na zdjęciu w nowym wpisie jest super :)
Usuń:) :) :)
UsuńZauważyłam, że parowanie zdjęć jest modne, gdzie nie spojrzę, tam sparowane zdjęcia :) moim zdaniem sparowane czy nie - i tak wyglądają dobrze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Weroniko.:) Pozdrawiam!
Usuńrewelacyjny pomysł z tymi bombonierami. Gałązka i kamienie prezentują się w nich świetnie. dzięki za inspirację - na pewno będę chciała coś takiego zrobić u siebie. Obrazek w tle również bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że pomysł przypadł Ci do gustu.:):) Przesyłam ciepłe pozdrowienia!
UsuńFajne te szklane pojemniczki! Już widzę pod ich przykrywką pyszną czekoladę!
OdpowiedzUsuńMhm, u nas długo by tam nie postała;)
Usuńświetnie się razem prezentują:) Mnie cały czas chodzą po głowie,ale jakoś jeszcze ani jednego nie mam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie:)
Dziękuję i również pozdrawiam:)
Usuń