20.09.2014

Bomboniery i klosze

Walczymy z wirusami - stąd dłuższa nieobecność na blogu. Powinnam w tej chwili otulić się kołdrą i przymknąć oczy, skoro od dwóch godzin dane mi słyszeć spokojne oddechy śpiących chłopców...dlatego dziś zdjęcia wykonane wcześniej w skupieniu, ale za to z pośpiesznie popełnianym wieczorowym tekstem (choć pora publikacji akurat tutaj jest standardem)... Ponownie uśmiecham się do szkieł. Za każdym razem, kiedy prezentuję byle pierdółkę z mojej ulubionej materii - powtarzam do znudzenia, że uwielbiam, drżę o kruchość, delikatność i wydałabym duuużo na coś co cieszy moje oko... I kiedyś, kiedy była ku temu okazja i praca bardziej sprzyjająca obcowaniu z rękodziełem, tak było. Obecnie wychodzi ze mnie natura dusigrosza...a może po prostu nastąpiła weryfikacja i porządne buty czy książka dla dziecka wygrywają z zamiłowaniem do szklanych przeźroczystości? Klosz z ptaszkiem - prezent od uroczej marzycielki Oli, prezentowałam już wcześniej. Bardzo go lubię.:)  Mój ostatni nabytek, to spora bomboniera znaleziona w sklepie z tzw. "mydłem i powidłem" za 24 zł., natomiast dwie małe, to zdobycze z kosza wyprzedażowego Biedrony - 4,99 zł sztuka. Zawartością są wakacyjne wspomnienia. Pastel z łódką i srebrną ramę mam z wymiany. Coś nadal brak u mnie jesiennego klimatu, prawda?




Wiecznie walcząca z oprawą fotograficzną mojego miejsca w sieci i raczej skrępowana swoimi poczynaniami, po raz pierwszy biorę udział w "Wyzwaniu fotograficznym" - aby się zmobilizować i może czegoś nauczyć. Szczegóły na blogu Karoliny, a baner z linkiem odsyłającym umieszczam w zakładce z boku. :)


Swoją drogą Kochani czytelnicy poproszę Was o podpowiedzi i będę bardzo wdzięczna za sugestie, czy tzw. "sparowanie zdjęć" widoczne powyżej to lepsza opcja i pasuje tu lepiej, czy też powrócić do wyglądu, jak kilka postów niżej.? Na przykład tu.Pozdrawiam ciepło!!! Do następnego!

41 komentarzy:

  1. Ale cudnie takie szkła eksopnują wakacyjne wspomnienia ;) Żałuję, że nie wyszperałam sama w Biedronce takich pojemniczkow bo na pewno znalazłabym na nie pomysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z uporem maniaka czytam tytuł jako "bomboniery i kalosze", co niewątpliwie oznacza, że wyczuwam w poście jesień :) Być może mój obecny nastrój prowadzi mnie na smyczy i wszędzie wywącham melancholię, ale zdjęcia mają w sobie coś ulotnego, nostalgicznego, delikatnego, jesiennego właśnie. Chciałam jeszcze napisać o tym skrepowaniu i dylematach fotograficznych, że nie ma znaczenia układ zdjęć, gdy dobrze się ogląda i cudownie czyta, ale nic już nie napiszę bo sama godzinami dopasowuję czcionkę dążąc do stanu absolutnej perfekcji (której nota bene nigdy nie osiągam ;) Buziak wielki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Wychodzi więc na to, że albo ma się jesienną aurę w sobie, albo nie.;) Zostawiam w takim razie interpretację jako kwestię otwartą. Tytuł "bomboniery i kalosze" jednak szalenie mi się spodobał, ...może jeszcze kiedyś to wykorzystam.:)
      Istnieje niebezpieczeństwo, że jeśli znowu pokombinujesz z czcionką ja ponownie, bezczelnie "zerżnę=ściągnę" Twój pomysł do siebie. Obecnie dopasowanie tytułu i nagłówka z datą mi przeszkadzają;) Może więc pora wyrzucić, przynajmniej na jakiś czas, w kosmos te dodatki i zając się kwestiami podstawowymi: obrazu i tekstu właśnie. ;) Niemniej jednak, Twoje słowa są baaardzo miłe.:) Ściskam!

      Usuń
    2. Joasiu trafiłaś, znowu pokombinowałam z czcionką :)) Obawiam się, że to stan przewlekły i nieuleczalny, ale co zrobić, jakoś muszę z tym żyć ;) Poza tym jeśli coś Ci przeszkadza usuwaj, w końcu blog ma sprawiać przyjemność, przede wszystkim prowadzącemu ( nawet jeśli wymaga to ciągłej pracy nad niekończącymi się zmianami ;)

      Usuń
    3. Aż boję się zajrzeć do Ciebie, ...
      No nie, przecież i tak zaraz będę ale powstrzymam się może (na razie) przed błaganiem: "daj namiar na czcionkę".:)

      Usuń
    4. Times New Roman, no cóż mało awangardowo ;). Nie bój się i zaglądaj, będzie mi jak zwykle miło :)

      Usuń
    5. Mi do awangardy sporo brakuje;)

      Usuń
  3. Też mam słabość do kloszy i klosików, zawsze sobie obiecuję, że juz wystarczy, ale..... ptaszynka słodka, jak tu sie nie skusić?? pzdr!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakoś tak się dzieje, że zwykły kamień, guzik czy piórko umieszczone pod kloszem szlachetności nabiera,...może o to chodzi? Pozdrawiam Cię również.:)

      Usuń
  4. Piekne szkiełkowe dekoracje. Ostatnio widziałam piekny klosz i teraz do niego niesutannie wzdycham czekając na jakąś promocje ;)))
    Dużo zdrówka życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy, już dobrzejemy.:)
      Mi się marzy wersja przerysowana - XXXL - ale mam tak z wszystkim, że chciałabym coś WIELKIEGO.vWtedy też wielka promocja przydałaby się. :)

      Usuń
  5. Chyba nie jestem jedyna, która czyta zamiast klosze - kalosze... cóż taka aura u nas za oknem, nie? ;)
    A co do zdjęć, to lepiej z delikatną przerwą (może nie tak dużą jak w poprzednim poście) ale z jakąkolwiek, bo tak się zlewają ze sobą, jeśli są w podobnej tonacji. Klosze - moje niespełnione (jeszcze) marzenie.. Chyba też zal mi kasy, dzieci na jesień trzeba ubrać;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie! Kobiety kochane! Jak nic pozostaje mi obfotografować teraz kalosze w towarzystwie bombonier. :) :) :) Dziękuję za sugestię odnośnie zdjęć, popróbuję.:)
      Co do dzieci...rosną zdecydowanie za szybko. 4 pary butów w sezonie, to jednak dla mnie nie małe zaskoczenie.;) Zapomniałam o kaloszach, więc jest i piąta para.;)

      Usuń
  6. Cuuuudne ♥
    Taką wielką bombonierę z nóżce będę miała w przyszłym tygodniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne "kalosze" :) Bardzo udane zdjęcia - tak jak już ktoś napisał, mają nutę nostalgii. Odnośnie parowania się nie wypowiem bo nie będę obiektywna;)

    Dziękuję kochana za udział w wyzwaniu!
    Ściskam
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się Twojego zdania, w końcu dzięki Tobie zaczęłam zabawę z moimi zdjęciami. Bieganie z naprędce skonstruowaną blendą również;) Buźka!

      Usuń
  8. Piękne! Właśnie takie mi się marzą :) Co do zdjęć, mi parowanie odpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowne klosze. Ten z ptaszkiem szczególnie uroczy! My też leżymy poprzeziębiani, zaległości blogowe rosną i całe szczęście, że materiał na posty miałam wcześniej:) A jeśli chodzi o zdjęcia to fajnie się ogląda takie pary, ja bym tylko zrobiła maleńką przerwę (max 5px) wtedy jest jeszcze czytelniej:) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracuję nad tym, aby następny post był lepszy;) Dziękuję i zdrówka życzę!

      Usuń
  10. Moja Kochana .....zdrówka Wam życzę :) by te wszystkie okropne choróbska omijały Wasz domek szerokim łukiem !!!!!!!!! Skarbie dziękuję za miłe słowa ......ech wiesz jak poprawić mi humor......bo dziś padam na pysk.....ze zmęczenia i podłych wydarzeń........ale widzisz kilka słów od Ciebie i od razu mi lepiej......jeszcze winko by się przydało,ale w domu brak, a do sklepu siły nie mam iść .....hm? co ja mam z tym winem u Ciebie hihihi........ale raczę się domowym kompocikiem i to dziś musi starczyć ;) Zdjęcia śliczne .....powodzenia !!!! Całuski Joasiu przekochana !!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Olu!!! Ciiiii...bo sobie nieładną reputację wyrobimy...:) Hi hi! Dziękuję za życzenia, już nam lepiej, ale Twojego domowego kompotu napilibyśmy się dla wzmocnienia - bo to był wirus z tych "rota".;) Buziaki ogromne!

      Usuń
  11. Bardzo fajny pomysł na dekoracje:). Muszę go wykorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Za ile? Za piątaka? No po prostu zazdroszczę, że też ja zawsze musze przepłacić ...Zdobycze bardzo ładne, bardzo. Zdjęcia w wersji na tej stronie mnie osobiście podobają się bardziej. Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu...no jednak te szkła za piątka, to nie sztuka żadna, ale za to miłe dla oka;)

      Usuń
  13. Piękności szklane, choć czekam teraz na te zdjęcia kaloszy :p
    A co do samych zdjęć to mnie szczerze mówiąc podobają się i te sparowane i te z innych wpisów, także niestety nie doradzę Ci w tej kwestii, sama u siebie często mam problem w jakiej wersji prezentować zdjęcia na stałe by blog był jednolity wizualnie ;)
    Tylko tą małą przerwę bym dodała między zdjęciami, o której wcześniej w komentarzach była mowa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy co mi z tych kaloszy wyjdzie;) Czekam na deszcz.:)
      Właśnie chciałabym ostatecznie się zdecydować na zdjęcia, aby już nie mieszać dalej. Postawię chyba na jedną szerokość, w poziomie i pionie;) Lub czasami pion sparowany z dwóch. Nie bardzo mi się widziała przerwa między zdjęciami, ale rzeczywiście musiałabym mieć dwa kontrastowe fotografie - lub dwa różne tła, aby były czytelne. Jednak skoro większość doradza przerwę, to coś w tym jest;)

      Usuń
    2. Jest, jest, ta maleńka przerwa na zdjęciu w nowym wpisie jest super :)

      Usuń
  14. Zauważyłam, że parowanie zdjęć jest modne, gdzie nie spojrzę, tam sparowane zdjęcia :) moim zdaniem sparowane czy nie - i tak wyglądają dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. rewelacyjny pomysł z tymi bombonierami. Gałązka i kamienie prezentują się w nich świetnie. dzięki za inspirację - na pewno będę chciała coś takiego zrobić u siebie. Obrazek w tle również bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że pomysł przypadł Ci do gustu.:):) Przesyłam ciepłe pozdrowienia!

      Usuń
  16. Fajne te szklane pojemniczki! Już widzę pod ich przykrywką pyszną czekoladę!

    OdpowiedzUsuń
  17. świetnie się razem prezentują:) Mnie cały czas chodzą po głowie,ale jakoś jeszcze ani jednego nie mam.
    pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń