Chwila radości i zapomnienia? Zakupy, oczywiście. W okresie przedświątecznym, wprawdzie staram się nie odwiedzać sklepów, aby nie poddać wszechobecnemu szaleństwu... Lista "zachciewajek" wydłuża się w nieskończoność, ale i tak w tym roku pod choinką chciałabym znaleźć jeden praktyczny, ciepły prezent, dzięki któremu przeżyjemy, a może powinnam napisać - prześpimy zimowe miesiące. Dlatego bezpieczniej było zajrzeć do miejsca, które nie nadszarpnie kieszeni w razie kryzysu. I... mam nową miseczkę! Całe 2 zł. :) Nie jest może w klimacie jesienno-zimowym, niezbyt dobrze uchwyciłam kolor - przez pochmurny, smutny dzień, ... ale skutecznie poprawiłam sobie humor tym drobiazgiem. :):):)
Miseczka z SH, bieżnik - Ikea, a gdzieś tam w tle ślad swojej obecności zaznaczyli chłopcy pozostawiając na talerzu resztki jesieni w postaci kasztanów i liści. :)
Też miewam takie dni, że szukam pocieszenia w drobiazgach :). Kupię coś, co nie nadszarpnie domowego budżetu i humorek mam lepszy :))). Cudna miseczka, taka unikatowa!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę!
Marta
Prawda, że im mniejsza kwota wydana, tym uśmiech szerszy? Dziękuję Marto i pozdrawiam również.:)
UsuńPrzyjemny odcień tej miseczki:) ..jestem w stanie zrozumieć satysfakcję z jej posiadania:)) ..bo ja tez lubię takie zakupy:)))
OdpowiedzUsuńJa nawet nie wiem, że ten okres świąteczny już się zaczął, jakoś chyba nie przepadam za tym;) i dlatego tego nie dostrzegam;))
Serdecznie pozdrawiam!:)
Kamila
Kamilo, chyba jesteś szczęściarą skoro potrafisz się od tego odciąć, albo w dogodnym miejscu żyjesz. :) Ja bardzo, bardzo lubię ten klimat przedświąteczny, ale nie zawsze chciałabym w tym uczestniczyć lub po prostu nie mogę. Na pewno nie uśmiecha mi się być "naganianą " do zakupów.;)
Usuńfajna jest! u mnie w pobliżu nie ma SH w którym można kupić takie cudenka. szkoda:(
OdpowiedzUsuńMam taki jeden, gdzie czasem znajdę jakąś perełkę: miseczkę, szkiełko, zasłony...Fajna sprawa.:)
UsuńTeż bym się tej miseczce nie oparła!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba.:)
UsuńPasuje do stylu "retro" ;)
OdpowiedzUsuńMoże tak... Choć moje mieszkanie raczej nie jest spójne stylistycznie .:) Miło mi gościć u siebie jakiegoś mężczyznę.:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńTaki drobiazg a cieszy :) piękna miseczka, a cena .. powalająca :)
OdpowiedzUsuńCena jest tu chyba tą przysłowiową "kropką nad i" .;)
UsuńMiseczka ma pewnie ciekawą historię, też bym jej w sklepie nie zostawiła :)
OdpowiedzUsuńTe historie potrafią głowę zaprzątać;)
UsuńWspaniała miseczka, jeszcze w takiej cenie :) Jest w takim retro-japońskim stylu. Takie zakupy najlepiej cieszą. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńOj tak, takie ceny to ja lubię.:)
UsuńTez mnie trochę przybija brak światła (szczególnie w kontekście zdjeć na blog) ale poza tym znajduje dość dużo pozytywów, mam badzieję ze mi wystarczy zapału do wiosny ;) odkryłam tez ostatnio nowy sposób na poprawę nastroju jak jest buro i leje: kalosze, parasol, ciepły szalik i słuchawki z ulubiona muzyka na uszach, polecam szczególnie celowe wchodzenie w kałuże, wewnętrzne dziecko bedzie zachwycone :)) A miseczką na poprawę nastroju tez bym nie pogadzila, zeby była jasność ;) buziak :)
OdpowiedzUsuńWewnętrzne dziecko lubi takie zabawy.:) Niech więc jutro spadnie deszcz, a będzie zabawa.:)
UsuńUwielbiam takie zdobycze!!! :) Piękna miseczka i wierzę na słowo że na pewno poprawiła Ci humor :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.Pozdrawiam.:)
UsuńMiseczka superowa !!! Taki mały pizdryk , a jak cieszy ;)))) Ja też po sklepach nie łażę , bo mnie to jakoś nie rajcuje ......po internetowych ......z kubkiem gorącej herbaty i w szlafroku .....to już co innego ;) Choć przyznam, że zrobiłaś mi chrapkę , by do SH zajrzeć......mam niedaleko dwa fajowe .....może dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki Joasiu i słońca życzę ......jak nie ma tego za oknem .....to może namaluj sobie ze swoimi cudownymi Chłopakami na dużej kartce i będziecie mieli swoje prywatne ;) ....ot takie małe oszustwo , ale ile radości ;) Jeszcze raz ściskam :* *****************************
Tak fajne pomysły podajecie na poprawę humoru!
UsuńWymalujemy sobie słońce, a jakże! I powiesimy na drzwiach wejściowych! Dziękuję Olu.:)
Miseczka śliczna, taka romantyczna;)
OdpowiedzUsuńmi się ta miseczka skojarzyła od razu ze Świętami Wielkanocnymi:). Mam w domu też kilka ślicznych drobiazgów z SH, zaglądam tam bardzo często. Mój mąż się śmieje, że to już sprawa narkotyczna:) pzdr
OdpowiedzUsuńHa, ha! No teraz jak sobie patrzę na nią, to przecież kwitnąca wiśnia - masz rację, ....wstrzelam się już w Wielkanoc.:):):) Co do zakupów w SH, obecnie tylko dekoracyjnych drobiazgów wypatruję, ale to zdecydowanie uzależniające;)
Usuń