14.05.2014

Szklany klosz ...






Klosz, to prezent od Oli. 
Piękny, 
lekko zakrzywiony, z uroczym ptaszyskiem i z bąbelkami powietrza w szkle - tak jak lubię. 
Niby nic takiego, a małe marzenie dzięki miłej kobietce się zrealizowało. Teraz do szczęścia brakuje mi ogromnego - wręcz przerysowanego, surowego, szklanego lampionu - np. na sporych rozmiarów świecę, którą zresztą też od Oli dostałam w ramach niespodzianki. 
 Paczka czekała na mnie u sąsiadki zaraz po powrocie z naszych krótkich, majowych wakacji.
Był to więc bardzo miły powrót. :)  

Tak powstała szybka kompozycja z pamiątek własnoręcznie zebranych przez łobuzów.
Kilka szyszek, kila garści kamieni, dwa patyki i piórko - pamiątki osobliwe, ale chyba większość z Was, o czym dałyście znać w komentarzach, nie ma nic przeciwko takiemu zbieractwu, a wręcz je uprawia.:) 
Swoją drogą, trochę szkoda, że nad naszym morzem ani na straganach, ani w sklepikach lokalnych nie można dostać nic ładnego w stylu np. marynistycznym. 
Łódeczkę dla synów, maleńką, tyciusieńką chociaż chciałabym dorwać, 
albo coś subtelnego w kolorach biel + granat do mieszkania...

Wracając do sedna sprawy...
Kto jeszcze nie zna, zapraszam serdecznie do 
Ja odwiedzam regularnie. Sama zastanawiałam się jakiś czas nad tym - dlaczego..., 
bo jednak gusta ciut inne, upodobania na pewno...? A jednak tyle łączy.
Referat mogłabym o tym napisać, ale powstrzymam się tu z moimi wynurzeniami, 
a sam referat pójdzie wieczorem e-mailem do Oli. :) 
Zostawiam Was tymczasem z kilkoma dzisiejszymi zdjęciami... 

 











Ściskam!
I dziękuję, że mnie odwiedzacie!


22 komentarze:

  1. Szklany klosz to dla mnie jednak przede wszystkim tytuł powieści. Ale taki dosłowny szklany klosz też bym przygarnęła :)
    Pozdrawiam, poprawiona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, trudny tytuł, z tego co pamiętam...
      Pozdrawiam również! :)

      Usuń
  2. Prezent wspanialy! ja jestem fanka kloszy:-) bardzom podoba mi sie Twoja wersjaz kamykami, badylkami...niezwykly kontrast dla szkla:-) pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło, że Ci się podoba :) Lato poczułam dzięki tym badylom.:)

      Usuń
  3. Zakochałam się w tym kloszu - też mi się marzy, a dokładniej taki z podstawką na wysokiej nóżce :)
    Może kiedyś sobie sprezentuję ;)
    Masz racje - na tych stoiskach to sama chała którą można spotkać nawet na Krupówkach - czasem są mini sklepiki z rękodziełem, ale to też cena czasem powali.... Ja wychodzę z założenia, że nie liczy się wysoka cena tylko pomysł i oryginalność :)
    Boże, niech skończy się ten mój remont.... Chciałabym mieć już taki porządek na półkach jak Ty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia z remontem! My przed malowaniem, bo ściany niektóre w opłakanym stanie. Wkrótce więc ja będę zazdrościła Ci porządku;)

      Usuń
  4. Uwielbiam umieszczać dekoracje pod takim szklanym kloszem :) Bardzo fajnie to wygląda!
    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, niewiele trzeba a efekt milszy dla oka.:) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Śliczne skarby zebraliście nad morzem:-). Sama bardzo lubię takie drobiazgi - kamyki, drewienka, piórka itp. Można zrobić z takich elementów niesamowite kompozycje. I zawsze, kiedy się na te kompozycje patrzy, wracają miłe wspomnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, my kobiety zbieractwo mamy we krwi ;)
      Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  6. Cudowny ten szklany klosz!:)od pewnego czasu poszukuję czegoś podobnego.Jak tylko wpadnie w moje ręce nie będę się zastanawiać ani chwili.
    "Skarby"znad morza tworzą piękne dekoracje:)
    pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, małe zachcianki warto realizować:) Pozdrawiam równie ciepło!

      Usuń
  7. Piękne prezenty :)
    Szklany klosz i patera chodzą za mną od jakiegoś czasu i nie opdpuszczę im :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uniwersalna dekoracja i zawsze może posłużyć bardziej użytkowo np. na ciasto.;) Polecam .:)

      Usuń
  8. Witaj :) Joasiu pięknie ten klosz zaaranżowałaś i nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę , że Ci się spodobał .....Dziękuję za miłe słowa w moim kierunku :)
    Ps.Przepraszam, że dopiero piszę i tak na raty, ale problemy techniczne laptopa doprowadzają mnie do szału i czasem po prostu odpuszczam, ale chyba już będzie wszystko oki i mam nadzieję, że od dziś wracam do normalnego wirtualnego funkcjonowania :)
    Jesteś niesamowita....to cudnie , że miałam okazję Ciebie troszkę poznać :)
    Buziole
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klosz będzie bezustannie używany, zapewniam!
      Ja też się cieszę...bardzo, bardzo .:)

      Usuń
  9. Świetny ten klosz:) Gratuluję prezentu!!:) Można go w różnoraki sposób wykorzystywać... lubię takie elementy co nie tylko zdobią, ale i mają jakieś "zadanie do wykonania":)) hi hi:)
    :) ..no i te kamienie...moje półki się uginają pod "kamiennymi pamiątkami":) ..bo znad rzeki co kilometr ode mnie płynie też konieczna jest jakaś przypominajka, że się tego dnia tam było...i następnego.. i...:)))) hi hi hi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, kamienie to najbardziej urocze pamiątki:)
      Zdarzają się jednak takie, z którymi na prawdę nie wiem co począć..., ale pod takim kloszem nawet kapsel od butelki nabiera znaczenia "ekspozycyjjnego" :)

      Usuń
    2. Właśnie:) nawet najzwyklejszy przedmiot odpowiednio umieszczony/wyeksponowany nabiera całkiem innego charakteru:)
      To jak, otwieramy Klub Miłośników Kamyków?:))) KMK:)))
      :)

      Usuń
    3. Bardzo chętnie...Równocześnie wysuwam kolejną propozycję KMB - Klub Miłośników Badyli i KMŚW - Klub Miłośników Śmieci Wszelakich.
      Dwóch kilkuletnich zbieraczy dopisuję z miejsca.:)

      Usuń
  10. Ozdoba bardzo piękna. Można tam nawet ciasteczka lub babeczki jakieś wsadzić a na pewno się nie zeschną. Myślę, że w niedoskonałościach jest coś unikatowego. Wolę coś nie do końca pięknego, ale nikt inny takiego "defektu" mieć nie będzie :) Takie prezenty powinny częściej się trafiać! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ciasteczko obawiam się, długo nie posiedziałoby w kloszu... Za to na pewno wyglądałoby uroczo.;) Masz rację co do niedoskonałości - cała magia zaklęta jest w takim szczególe.:) Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń