Są przedmioty, których prostota jest urzekająca.
Dla mnie cała magia zaklęta jest właśnie w szkle.
Twarde czy kruche, matowe czy gładkie, przejrzyste czy kolorowe - to materiał, który ulega ciągłej przemianie dzięki przenikaniu się światła i przestrzeni. Gdybym tylko miała możliwość zamieszkałabym w domu zbudowanym w całości ze szkła. Instalacje szklane od zawsze przyciągały moją uwagę. Lubię też otaczać się drobiazgami z tego materiału : lampiony, lampy, patery, wazony...
Przygarnęłabym wszystko, absolutnie wszystko, na czym moje oko zawiesza się dłużej niż minutę...:)
Przygarnęłabym wszystko, absolutnie wszystko, na czym moje oko zawiesza się dłużej niż minutę...:)
Zostałam właśnie szczęśliwą posiadaczką karafki i szklanki dzięki
konkursowi u Agnieszki z bloga Gu-tworzy i uprzejmości Nordic Decoration Concept Store.
Karafka marki Broste Copenhagen
oraz szklanka HK Livingwazon (moim zdaniem, ze względu na gabaryt, jednak sprawdzająca się jako wazon) od razu zdobyły moje serce, toteż chwalę się z prawdziwą przyjemnością. :)
Dziękuję serdecznie!!!
Poniżej kilka najprostszych zdjęć cudności:
Z badylami, które wkrótce puszczą pąki:
szklanka super!gratuluje!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) :) :)
OdpowiedzUsuńPięknie komponuje się z Twoim wnętrzem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż tutaj myślę, że ładne rzeczy nie potrzebują oprawy;)
UsuńSuper, też bym gałązki w niej trzymała. ^^ A szydełkowanie absolutnie polecam. Koniecznie próbuj. Naprawdę dzięki jednemu ściegowi sama możesz sobie zafundować narzutę - http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/2013/08/dziergana-kapa.html =)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na narzutę od razu się nie porwę, ale na pewno jakiś drobiazg spróbuję:) Dziękuję za odwiedziny.
UsuńOstatnie zdjęcie jak z magazynu wnętrzarskiego, i jeszcze w tle ten "pomruk" słońca...
OdpowiedzUsuńKarafka super i super gałęzie, ja też mam pusty wazon i brak chęci do wyjścia po wierzbę karłowatą na ogródek - to się nazywa "lenistwo" ??? ;)
Myślę, że jednak profesjonalny dekorator wnętrz nie pokazałby grzejnika i zabezpieczenia schodów przed dzieciakami;), jednak szalenie połechtałaś moją próżność;) Dziękuję Ci bardzo:)
UsuńPędź po te gałązki! Za kilka dni będziesz cieszyła się zielonymi pączkami...
Bardzo podoba mi się Twoje ostatnie zdjęcie:-). A szklane cudeńka są super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Viola.
Pozdrawiam również :) :) :)
Usuń