20.11.2012

Cztery kąty

Witam serdecznie!

Na początek przedstawię nasze cztery kąty.
Rozgośćcie się proszę, odwiedzajcie i komentujcie. :) :)



Nasze mieszkanie znajduje się na trzecim piętrze.
Podzielone jest na pokój dzienny, osobną kuchnię i łazienkę oraz maleńki korytarz. 
Mamy też dodatkowe pomieszczenie zwane  antresolą. Obecnie pełni ono 3 funkcje: naszej sypialni, garderoby i pokoju dziecięcego.

Uwielbiam to mieszkanie. Nie jest to wprawdzie miejsce najlepsze dla rodziny z dwójką dzieci, ale na razie spełnia nasze oczekiwania. Teraz - kiedy dzieci są jeszcze małe nie potrzebujemy nic więcej. Cieszę się, że mamy swój własny kąt, że nie jest on ostatecznie urządzony i jest w nim jeszcze duuużo do zrobienia... Czy możliwe jest osiągnięcie stanu, który ostatecznie odpowiadałby mi i moim domownikom? W to wątpię.  :)

Pomimo całej mojej miłości do tego miejsca, nie uniknęłam błędów podczas jego urządzania.

Mam taką "ściankę wstydu"...ale o niej może później. :)
Pośpiech był pierwszym czynnikiem, który wpłynął na nasze (czasem błędne) decyzje.
Mieszkanie w stanie surowym zamkniętym kupiliśmy, kiedy byłam w 9 miesiącu ciąży.
Kuchnię wybrałam zbyt szybko, kilka dni przed porodem, glazurę w łazience - dzień przed finałem.
Po trzech miesiącach wprowadziliśmy się do mieszkania z maleństwem na ręku. Mieliśmy ze sobą łóżeczko Ikea, przewijak i wanienkę dla dziecka, trochę kartonów ... i duuużo miejsca na podłodze.
Drugim problematycznym czynnikiem są pieniądze. Dlatego też urządzamy się tak powoli i dlatego mam wrażenie, że to mieszkanie tworzą dodatki i małe elementy wyposażenia, niewidoczne na pierwszy rzut oka. 
Taki sposób tworzenia naszego miejsca nie jest może zbyt atrakcyjny, ale daje mi sporo radości i poczucie, że tworzymy naszą własną historię "po kawałku" .




   
Tutaj rzut mieszkania:



I to co zastaliśmy:


Fragmenty stanu obecnego:
(dywanik do wymiany, kołyska też lada dzień opuści pokój...a na zdjęciu z kochaną zawartością;) )



Początki podobno zawsze są najtrudniejsze, dlatego:
 proszę o wyrozumiałość,
na prawdę - nie wiem co z tego wyjdzie,
będzie mi bardzo miło, jeśli pozostawicie komentarz.