31.10.2013

Kobaltowe szkło.








Kolor raczej kojarzy mi się z latem.
Widziałabym go raczej we wnętrzu utrzymanym w klimacie śródziemnomorskim, 
takim jak te:

źródło fotografii



Trudno, jest u mnie...
późną jesienią :)

Dokładnie nie pamiętam kiedy te dwa kobaltowe "cosie" znalazły się u mnie.
Pomyślałam jednak o nich teraz, kiedy liście opadają 
a jutrzejsza kartka w kalendarzu wskaże datę 
1 listopada... 
.....bo (prawdopodobnie) były to znicze, (prawdopodobnie) nigdy nie użyte zgodnie ze swoim przeznaczeniem...
U mnie jako lampiony, wazony, pojemniki na różności, 
ale najbardziej podobają mi się same w sobie, jako proste, surowe dekoracje.     




Spokojnego wieczoru.




5 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten kolor, bardzo fajnie ożywia wnętrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie kolor dyskusyjny. :) Czasem lubię, czasem patrzeć nie mogę :)
    Szkło jednak uwielbiam, zwłaszcza kolorowe i tu dużo mogę wybaczyć.
    Fajnie, że wpadłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten kolor jest cudowny, ja bardzo, bardzo go lubie...:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również lubię ten kolor w roli dyskretnych dodatków.
    Pozdrawiam. Viola.

    OdpowiedzUsuń