Dawno, daaaawno już temu dostałam od Marty z domku przy lesie taki oto gazetnik.
Już miałam wpakowane w niego swój stosik katalogów i czasopism, gdy niepostrzeżenie zaczęto dokładać do niego "literaturę wyższych lotów"...aż w końcu dałam za wygraną i gazetnik stanął przy łóżkach chłopaków. Bardzo chciałam pokazać zmiany całego pokoju łobuzów, ale on nadal nie gotowy.... Poza wstawieniem nowej szafy kryjącej całe królestwo i dobrodziejstwo synów, które panoszyło się jak dotąd w każdym kącie, a nawet zaczęło ukrywać się w szafkach kuchennych, nic się nie zmieniło. Potrzebuję pomysłu na ścianę. Na pewno jakiś plakatów. Pozostaje mi, jak to u mnie bywa, pokazywanie "kawałków" i nadzieja na to, że w końcu znajdę czas.;)
Marto, dziękuję za prezent. Bardzo mnie/ nas ucieszył i idealnie wpisał się w naszą skromną przestrzeń. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się pokazać go w innej wersji, ale uczciwie dodam... stanie się to nieprędko, bo zwyczajnie... sprawdza się doskonale jako miejsce na ulubione czytanki do poduszki.:)
Gazetnik jest cudny! Idealnie pasuje do pokoju dziecięcego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pasuje na prawdę wszędzie.:)
UsuńI wygląda super ;-)
OdpowiedzUsuńMerci.:)
UsuńNie przejmuj się, że nie wszystko gotowe. Pokazuj jak jest, bo na pewno jest jakoś! I z tego co widzę - bardzo, bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńEeee, serio na razie nieciekawie, ale coś-tam jeszcze pokażę.;)
UsuńTak to już jest, że dzieci wiedzą co dobre:)
OdpowiedzUsuńMhm, albo po prostu chcą to co dorośli.:)
UsuńGazetnik, który jednocześnie będzie ciekawą ozdobą. Bardzo ładny
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję i również pozdrawiam.:)
UsuńWpasował się świetnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Dziękuję jeszcze raz.:) Jest rewelacyjny!:)
UsuńBardzo fajny. Stylowy, praktyczny, lekki i bezpieczny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam