tag:blogger.com,1999:blog-5207607051711531652024-03-13T00:10:56.408+01:00Kawałki MikroaukiAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.comBlogger100125tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-35977077847559228852016-12-23T07:00:00.000+01:002016-12-23T08:42:53.712+01:00Bombka z piórkiem<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Wpadam na chwilę z prostym DIY i życzeniami zdrowych, wesołych, rodzinnych Świąt, wiary we własne siły i radości z rzeczy najmniejszych. Do usłyszenia w przyszłym roku. :) Niech będzie lepszy! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-2C5fG24whh4/WFp8PfSMryI/AAAAAAAADIg/eF4ifavPTikqN1v1rJSz0wIERaT6u7begCLcB/s1600/b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-2C5fG24whh4/WFp8PfSMryI/AAAAAAAADIg/eF4ifavPTikqN1v1rJSz0wIERaT6u7begCLcB/s1600/b.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-megP8_0KmeE/WFp7iyNaTOI/AAAAAAAADIQ/InR9GvJQAPohJqvcYshN0u2JPP04FBt4wCLcB/s1600/bb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://4.bp.blogspot.com/-megP8_0KmeE/WFp7iyNaTOI/AAAAAAAADIQ/InR9GvJQAPohJqvcYshN0u2JPP04FBt4wCLcB/s1600/bb.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-r2uwRF_Emrg/WFp7kFQQdTI/AAAAAAAADIU/UH4tSWUYk_gz1JdmYifJm3LKaOQhKwn9QCLcB/s1600/bbb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://1.bp.blogspot.com/-r2uwRF_Emrg/WFp7kFQQdTI/AAAAAAAADIU/UH4tSWUYk_gz1JdmYifJm3LKaOQhKwn9QCLcB/s1600/bbb.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-IAGGKkjzGws/WFp7mO7ud5I/AAAAAAAADIY/aJF-SvZxmWkTCjZOo3xNy-KQfvV62GYoACLcB/s1600/bbbb.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://4.bp.blogspot.com/-IAGGKkjzGws/WFp7mO7ud5I/AAAAAAAADIY/aJF-SvZxmWkTCjZOo3xNy-KQfvV62GYoACLcB/s1600/bbbb.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Cv9S33Zcmnw/WE9OvsoPkGI/AAAAAAAADHE/6DYtoUJxkAEe3rSawv5aUxAY1nEapRgKACLcB/s1600/P1120886.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a>Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-53071983512778456212016-12-21T13:25:00.000+01:002016-12-22T12:10:06.477+01:00List<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Drogi Święty Mikołaju. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W grudniu prawdopodobnie czytasz jedynie wish listy a ja powinnam nerwowo kleić pierogi, wyciągać z piekarnika następne blachy ciastek (które oczywiście i tak udać się nie mogą), obmyślać kolorystykę wystroju tegorocznej choinki i dokumentować wszystko tutaj.;) Tymczasem wycieram zasmarkane nosy dzieci i leżymy wszyscy zmorzeni gorączką, bynajmniej, nie tą przysłowiową - przedświąteczną. W tym roku byłam raczej grzeczna. Wstawałam o 5.15 aby wyprawić dzieci do przedszkola i szkoły, a siebie do pracy. Dźwigałam siaty z zakupami, doglądałam odrabiania lekcji, kleiłam, wycinałam, gotowałam obiady na dzień następny i grzecznie padałam na łóżko zaraz po dobranocce. Mam także na koncie kilka przewinień, tzn. nadal nie mam konta na fejsie i nie chce mi się ogarnąć, co to właściwie jest instagram. Odwołuję zatem moją prośbę o fotel. Nie chcę też dizajnerskiej lampy, modnego kocyka, czy wypasionej lustrzanki do robienia przecudnych blogerskich fotek. Nie wiem też, czy większy metraż mieszkania potrzebny, skoro zdarza się nam w nim jedynie pomieszkiwać. Może dałoby się załatwić w prezencie np. więcej wonnego czasu, przedłużenie doby o np. godzinkę,... bo takie leżenie w trójkę i gadanie o tym, co zrobilibyśmy gdyby nie ta gorączka...niezwykle fajne jest. Ewentualnie, jeśli załatwić się tego nie da... poproszę o jakiś prezent z polotem, humorem, nie oklepany, nie oczywisty i taki...osobisty... Skarpetki będą OK. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-IS7Zsiak1Ek/WFpje_I-oNI/AAAAAAAADH8/VW265LmKqfgIzAv0k4Uep8SDOPGR5JdCwCLcB/s1600/b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-IS7Zsiak1Ek/WFpje_I-oNI/AAAAAAAADH8/VW265LmKqfgIzAv0k4Uep8SDOPGR5JdCwCLcB/s1600/b.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-quZ8sHwLJ38/WFpjVaH3_DI/AAAAAAAADH4/4THQkbXbef4hx7VxNlo-iWjDW8xQqgN4QCLcB/s1600/STOOOO.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://1.bp.blogspot.com/-quZ8sHwLJ38/WFpjVaH3_DI/AAAAAAAADH4/4THQkbXbef4hx7VxNlo-iWjDW8xQqgN4QCLcB/s1600/STOOOO.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przepis na mini stroik dla schorowanych i uwięzionych w domu/ zapracowanych/ lub po prostu leniwych: część opakowania po Ferrero Rocher ( oj, pójdzie w boczki :) ), gąbka florystyczna, mała gałązka iglaka, używana już świeczka, kilka szyszek + piórka.<b></b><i></i><u></u><sub></sub><sup></sup><strike></strike></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-52286721490867581392016-12-13T00:41:00.000+01:002016-12-21T13:28:08.012+01:00Kalendarz adwentowy<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Dobry wieczór. Trochę mnie wcięło ... i chciałabym powiedzieć, że zaskoczenie wbiło w fotel, gdy spojrzałam na datę publikacji poprzedniego posta, ale go nie mam - tego fotela wymarzonego. (No to jak będzie Św. Mikołaju? Negocjujemy?) Stąd pośpieszna relacja z tegorocznego, w połowie już uszczuplonego kalendarza. Dziękuję za miłe maile podczas mojej dłuuugiej nieobecności. (Kalendarz dla zapracowanych <a href="http://tiutiublog.blogspot.com/">tutaj </a>. Polecam za rok.) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Aq7_dGe4KYg/WE8sP3KLa8I/AAAAAAAADG0/225B9jNzemsY4guplX4t7aL4W0fwONP7QCLcB/s1600/BLOG.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-Aq7_dGe4KYg/WE8sP3KLa8I/AAAAAAAADG0/225B9jNzemsY4guplX4t7aL4W0fwONP7QCLcB/s1600/BLOG.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-8R0lmqUwPGg/WE8sNxyfoVI/AAAAAAAADHA/BiFKhwCCDhowb_8378wOzQBqiKkBqZu1QCPcB/s1600/P1130779.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://3.bp.blogspot.com/-8R0lmqUwPGg/WE8sNxyfoVI/AAAAAAAADHA/BiFKhwCCDhowb_8378wOzQBqiKkBqZu1QCPcB/s1600/P1130779.jpg" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-56100985163372682942015-12-18T00:08:00.001+01:002015-12-18T00:11:05.425+01:00Spóźniony kalendarz adwentowy.<div style="text-align: justify;">
Odpakowujemy / rozrywamy niecierpliwie małe zawiniątka i czekamy na Święta. Wiem, że późno - ale co tam. Tadaaaam - tegoroczny kalendarz adwentowy. Ściślej mówiąc - spóźnione zdjęcia. Kalendarz, naturalnie, jest już znacznie uszczuplony. Pomysł powielony z poprzedniego roku. Pół godziny pracy z materiałów będących pod ręką : resztki brystolu, srebra nitka, zszywacz + tajemnicze wnętrze. Pół godziny zapomnienia o tym jak bardzo wkurza mnie brak czasu i chroniczne wrodzone roztrzepanie. Miłego weekendu. :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-RGbv5qpvBtY/Vm34riaLNcI/AAAAAAAADC0/YEmuEfK3rA4/s1600/Untitled55.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-RGbv5qpvBtY/Vm34riaLNcI/AAAAAAAADC0/YEmuEfK3rA4/s1600/Untitled55.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-MuU-WIBw8D0/Vm34tefOQqI/AAAAAAAADC8/15Jj595L50U/s1600/Untitled6.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-MuU-WIBw8D0/Vm34tefOQqI/AAAAAAAADC8/15Jj595L50U/s1600/Untitled6.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://mikroauka.blogspot.com/2014/12/kalendarz-adwentowy-i-zdobycz.html">kalendarz 2014</a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://mikroauka.blogspot.com/2013/12/spokoj-w-adwencie.html">kalendarz 2013</a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-15880591780973801632015-11-27T23:05:00.002+01:002015-11-27T23:05:53.438+01:00Nie blogerskie jabłka.Maleńkie, ... jakieś takie krzywe, z robalami, a nawet pomarszczone się znalazło. Nie ekologiczne, bo z wrocławskiego ogródka działkowego. Twarde i słodkie... Kto odważny, proszę się częstować. :) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-qYYuKGntFhc/VlYZASytCEI/AAAAAAAADA4/bxOlRycn8a4/s1600/n1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qYYuKGntFhc/VlYZASytCEI/AAAAAAAADA4/bxOlRycn8a4/s1600/n1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-PVA1shwNg2M/VljTKyDhbyI/AAAAAAAADB4/ezr3R82HJ9g/s1600/P1120692.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-PVA1shwNg2M/VljTKyDhbyI/AAAAAAAADB4/ezr3R82HJ9g/s1600/P1120692.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
liść - prezent od młodszego łobuza</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://mikroauka.blogspot.com/2014/12/kalendarz-adwentowy-i-zdobycz.html">szkła</a> - SH </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-16498700669575796162015-11-24T19:26:00.000+01:002015-11-25T00:23:06.563+01:00Reset.<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie to, żeby mi się nie chciało. Wprost przeciwnie - bardziej chce mi się pisać i pstrykać zdjęcia (bo słowo fotografowanie w moim przypadku to nadal nadużycie) kiedy brak czasu i sił. Sądziłam że kasłając, nos wycierając a równocześnie będąc znów pełnoetatową mamą nie mam szans odpocząć.</div>
<div style="text-align: justify;">
Mój błąd. Dopiero drugi dzień spędzam na L4, a pomimo tego że wyglądam jak przysłowiowe "nieszczęście" czuję się fajniejszą mamą i jestem bardziej dla nich, dla siebie i bardziej tutaj. Już za chwilę kubek gorącego kakao w dłoni, śpiące oddechy wybawionych łobuzów w tle i choć nie mam złudzeń, że odrobię zaległości na moich ulubionych blogach, to wpadnę do Was na chwilę. Dobry wieczór.:)<br />
<br />
</div>
<div style="text-align: justify;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-UYyv9bXSVAg/VlR7vqFIjfI/AAAAAAAAC_I/_01G6tbXTXA/s1600/A.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-UYyv9bXSVAg/VlR7vqFIjfI/AAAAAAAAC_I/_01G6tbXTXA/s1600/A.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-n_hIOHoDDDw/VlR7xdvXiVI/AAAAAAAAC_Q/5aGgpvM-TxM/s1600/b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-n_hIOHoDDDw/VlR7xdvXiVI/AAAAAAAAC_Q/5aGgpvM-TxM/s1600/b.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Pa-McQVVMfw/VlR70DjdeFI/AAAAAAAAC_Y/o-IKYw_a0NU/s1600/C.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Zdjęcia nijak mają się do treści. Po prostu, odnajduję w sobie infantylne dziewczątko i wystawiam na półkę panienki (zatyczki po infantylnych zapachach) zanim pójdą zamieszkać w domku dla lalek miłej kilkulatki. Dobrze pocieszyć się takim drobiazgiem i szkoda, że za chwilę powrót do pracy i znów chroniczne, jesienne zmęczenie. Poproszę o przepis na antidotum.:) L4 na dłuższą metę, podejrzewam, nie sprawdzi się. :) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Pa-McQVVMfw/VlR70DjdeFI/AAAAAAAAC_Y/o-IKYw_a0NU/s1600/C.jpg" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Pa-McQVVMfw/VlR70DjdeFI/AAAAAAAAC_Y/o-IKYw_a0NU/s1600/C.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-10568865673549979802015-10-07T22:57:00.002+02:002015-10-07T22:57:31.738+02:00Dobytek dziecięcy schowany w bieli.<div style="text-align: justify;">
Schowała wszystko, wszyyyyysto co do łobuzerii należało! Teraz tylko pozostaje mi nie zaprzepaścić tego i powiedzmy, co pół roku, bez litości usuwać z niej to co za małe, zepsute, zbędne...Ah, gdyby tak można z wszystkim: złymi myślami, toksycznymi relacjami.... Wróć Joanno do tematu! </div>
<div style="text-align: justify;">
Zgodnie z obietnicą - kolejny kawałek królestwa chłopaków. Jakim, no jakim cudem wytrzymaliśmy bez tej szafy? </div>
<div style="text-align: justify;">
Szafa to właściwie zmontowany systemowych modułów z IKEA. Nie jest głęboki, bo z głębokości trudniej cokolwiek wyłowić, bo w głębokości ginie to co najważniejsze. Praktycznie bez wyposażenia. Za to półek nie szczędziliśmy. Rety, jak tu czysto! - wzdycham za każdym razem z ulgą pod wieczór, gdy wewnątrz ginie cały ten kolorowy zgiełk... Stan pozornego porządku, oczywiście krótkotrwały. Za to jak bardzo odprężający - wie każda zapracowana mama. ;) </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-55b1oPUyaHU/VhVsLMPVIfI/AAAAAAAAC9c/hdkOm19RrlY/s1600/sw.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-55b1oPUyaHU/VhVsLMPVIfI/AAAAAAAAC9c/hdkOm19RrlY/s1600/sw.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-VKTlbnkNTk0/VhVsPbsuJCI/AAAAAAAAC9o/JBeH_wkHoTA/s1600/P1120049.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-VKTlbnkNTk0/VhVsPbsuJCI/AAAAAAAAC9o/JBeH_wkHoTA/s1600/P1120049.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-BhkL71nehNM/VhVNH3h8QjI/AAAAAAAAC8o/ZtN5KJbfU0E/s1600/Untitledaaa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-BhkL71nehNM/VhVNH3h8QjI/AAAAAAAAC8o/ZtN5KJbfU0E/s1600/Untitledaaa.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-N-ZV_g6OB7Q/VhVNKOoByjI/AAAAAAAAC8w/B3uNWjjYQf4/s1600/Untitleddddd.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-N-ZV_g6OB7Q/VhVNKOoByjI/AAAAAAAAC8w/B3uNWjjYQf4/s1600/Untitleddddd.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-79653154305317198042015-09-09T00:04:00.001+02:002015-09-09T00:04:36.629+02:00Gazetnik<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-OGjNZxl0bJk/VexpnQ9xyJI/AAAAAAAAC7k/Gppocw5WzQU/s1600/AA.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dawno, daaaawno już temu dostałam od Marty z <a href="http://domekprzylesie.blogspot.com/2015/08/zapraszam-na-giveaway.html">domku przy lesie</a> taki oto gazetnik. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Już miałam wpakowane w niego swój stosik katalogów i czasopism, gdy niepostrzeżenie zaczęto dokładać do niego "literaturę wyższych lotów"...aż w końcu dałam za wygraną i gazetnik stanął przy łóżkach chłopaków. Bardzo chciałam pokazać zmiany całego pokoju łobuzów, ale on nadal nie gotowy.... Poza wstawieniem nowej szafy kryjącej całe królestwo i dobrodziejstwo synów, które panoszyło się jak dotąd w każdym kącie, a nawet zaczęło ukrywać się w szafkach kuchennych, nic się nie zmieniło. Potrzebuję pomysłu na ścianę. Na pewno jakiś plakatów. Pozostaje mi, jak to u mnie bywa, pokazywanie "kawałków" i nadzieja na to, że w końcu znajdę czas.;) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-5JV_3i3yf6Q/VexqxKf-8gI/AAAAAAAAC74/MPbyy_m0Yz4/s1600/G.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-5JV_3i3yf6Q/VexqxKf-8gI/AAAAAAAAC74/MPbyy_m0Yz4/s1600/G.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-OGjNZxl0bJk/VexpnQ9xyJI/AAAAAAAAC7k/Gppocw5WzQU/s1600/AA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-OGjNZxl0bJk/VexpnQ9xyJI/AAAAAAAAC7k/Gppocw5WzQU/s1600/AA.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Marto, dziękuję za prezent. Bardzo mnie/ nas ucieszył i idealnie wpisał się w naszą skromną przestrzeń. Mam nadzieję, że za jakiś czas uda mi się pokazać go w innej wersji, ale uczciwie dodam... stanie się to nieprędko, bo zwyczajnie... sprawdza się doskonale jako miejsce na ulubione czytanki do poduszki.:) </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-oMWx1oVp7wM/Vexpojw0SqI/AAAAAAAAC7s/t_Hlnnje21g/s1600/BB.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-oMWx1oVp7wM/Vexpojw0SqI/AAAAAAAAC7s/t_Hlnnje21g/s1600/BB.jpg" /></a></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-25790309720472309082015-08-12T12:08:00.000+02:002015-08-12T12:08:19.503+02:00Nie mam dobrego zdjęcia...<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
A jak jest u Was z tym tematem? U mnie kiepsko..., bo wydaje mi się, że nie mam ani jednego znośnego - aktualnego. Uświadomiłam to sobie, zerkając na kawałek oblicza wyłaniającego się z górnego prawego rogu mojego bloga, a następnie robiąc porządki w folderach ze zdjęciami. A że letnie, upalne wieczory nadal długimi się wydają - przepadłam na kilka godzin. Porzuciłam bowiem laptop zakopując się następnie w stosie fotografii z lat młodzieńczych. Było tego sporo... trochę zażenowania i wstydu, przy okazji, ale jednak więcej rozbawienia i pobłażliwego uśmiechu. (Cóż, starość nadchodzi skoro widok siebie w flanelowej koszuli oversize, w czasach gdy to pojęcie nie istniało, człowiek płacze ze śmiechu, zamiast wywrócić oczy do góry i jęknąć w stronę rodzicielki dramatycznie: "matko, widziałaś i nie grzmiałaś". :) )<br />
<br />
Od jakiegoś czasu nastąpiła zmiana - częściej jestem fotografem, a jeśli już przypadkiem wpadnę w kadr, to wyłącznie drugi plan mi się trafia. Według przyjaciółki, najlepiej mi być podejrzaną ukradkiem, schwytaną w kadr kiedy się tego nie spodziewam.;) Lepiej dla zdjęcia kiedy wzrok kieruję w dół ... i w tym miejscu lista moich "lepiej" wydłuża się ... do nieskończoności...:) W każdym razie, może wygodniej mi być w tle, bo zamiast zażenowania w oku, widać dumę z moich kilkuletnich "tematów głównych". :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-JdpILw8OHTo/VE9aSN-1tiI/AAAAAAAACS0/kc9kVSW_ZGc/s1600/3.jpg" /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
W poprzednim tygodniu skończyłam kolejny rok życia. Spokojnie, z uśmiechem, z lampką wina , wśród najbliższych. I życzyłabym sobie i każdemu, aby nie zapomnieć o tym, co najważniejsze, ale też chciałabym, tak bardziej egoistycznie, aby za trzydzieści, powiedzmy, lat zdarzył mi się dobry portret, np. <a href="http://www.lynnegolodner.com/wp-content/uploads/old-smiling-woman.jpg">TAKI</a>. Tymczasem zdjęcie w górnym prawym rogu mojego bloga nie zmienia się.;)<br />
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3aYqk13hECo/VE9aSYC5ebI/AAAAAAAACS4/n2-k6yFjyO4/s1600/6.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-3aYqk13hECo/VE9aSYC5ebI/AAAAAAAACS4/n2-k6yFjyO4/s1600/6.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dzisiejsza oprawa graficzna... - niezbyt to odkrywcze i niezbyt atrakcyjne - zdjęcia zdjęć, na coraz bardziej lubianym przeze mnie tle, czyli - zielonkawym, omszałym betonie na balkonie. Jeszcze rok temu marudziałam aby go pokryć drewnem, bądź glazurą. Dziś mam nadzieję, że ten temat został zapomniany... </div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-33237133634699433882015-07-24T18:14:00.000+02:002015-07-24T18:14:10.064+02:00Co by tutaj...<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
... zwłaszcza po przerwie, zbyt długiej. Mogłabym może coś o wnętrzach, ale dotąd pisałam jedynie o naszym własnym, choć ciasnym. ;) O swoim osobistym wnętrzu (w sensie wywnętrzania się) - mogłabym więcej - tylko nadeszła chwila zwątpienia, czy nie przesadzam odrobinę. Nostalgia przykuwa czasem do klawiatury, leniwe letnie wieczory jednak zdecydowanie odciągają od niej. Czas się rozciągnął. Blogerski urlop się przeciągnął. Z przyjemnością zauważyłam natomiast, że pomimo milczenia przybyło mi kilku obserwatorów. To bardzo, bardzo miłe.:) Dziękuję za odwiedziny. Powinnam częściej milczeć. :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-rE_d08aqsuY/VaIhIiq6soI/AAAAAAAAC4w/CTOmgdHA3F4/s1600/Untitled1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-rE_d08aqsuY/VaIhIiq6soI/AAAAAAAAC4w/CTOmgdHA3F4/s1600/Untitled1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Bez obrazka nie wypada, choć mieszkanie ostatnio nie przeżywało zmian. Wrzucam więc znajome szkiełka z lekko zmienioną zawartością + małe spełnione marzenie. Marzyłam o drzewku oliwnym - a przytargałam do domu gałązkę oliwną za 14,99 z Lidla. Też cieszy.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-gJDv0du_gXU/VaIhxdi0SlI/AAAAAAAAC5I/_6tWFC9MI-E/s1600/b.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-gJDv0du_gXU/VaIhxdi0SlI/AAAAAAAAC5I/_6tWFC9MI-E/s1600/b.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Y6z4V9Nxucc/VaIhpg1XkVI/AAAAAAAAC44/1F8XGF582VM/s1600/Untitled.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Y6z4V9Nxucc/VaIhpg1XkVI/AAAAAAAAC44/1F8XGF582VM/s1600/Untitled.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
P.S. Dziękuję za wszystkie rady dotyczące czyszczenia <a href="http://mikroauka.blogspot.com/2015/05/karafka.html">karafki</a>.:) Koniec końców - Domestos dał radę, ... a ja zatęskniłam za osadem.:) Miłego weekendu i choć odrobiny chłodnego powiewu wiatru Wam życzę. :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-20468313624099901032015-05-06T20:42:00.000+02:002015-11-27T20:00:43.130+01:00Karafka.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-b_SkfDr6rjQ/VTulsUlWk8I/AAAAAAAAC0s/oH181puuy1Y/s1600/Untitledd.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-b_SkfDr6rjQ/VTulsUlWk8I/AAAAAAAAC0s/oH181puuy1Y/s1600/Untitledd.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Przytuliłam kolejne szkło. :) Ocaliłam je od zapomnienia, a kto wie, ... może ochroniłam przed wyrzuceniem? Wysoki wazon / karafka miewa się u mnie dobrze, choć potrzebowałaby czegoś silniejszego do doczyszczenia. Soda + ocet nie dały rady, tak więc będę wdzięczna za każdą sugestię, cóż ciekawego mogę wlać do środka, aby rozpuścić osad (bezpiecznie ;) ) ? </div>
<div style="text-align: justify;">
Wiem, że gałęzie na stole to nie najlepszy pomysł. Wiecznie przestawiane, przesuwane i trącane. W dodatku ... a-psik! ... chyba uczulona jestem na brzozę. </div>
<div style="text-align: justify;">
Nie ma jednak alternatywy, kiedy pokój dzienny zastępuje boisko sportowe w kapryśne popołudnie.;) Do następnego - mam nadzieję - w przyjemniejszych okolicznościach przyrody.:) </div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-cg_GPNYXEsA/VTul17JhCRI/AAAAAAAAC00/0fUUs3kejes/s1600/Untitleda.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-cg_GPNYXEsA/VTul17JhCRI/AAAAAAAAC00/0fUUs3kejes/s1600/Untitleda.jpg" /></a></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-15661143148191123252015-04-16T22:44:00.002+02:002015-04-16T22:44:31.951+02:00Drewniane plastry.<div style="text-align: justify;">
Fruuuuuu... minął miesiąc - prawie nie zauważyłam. Owiały wiatry, omiotły śniegi, twarz ogrzało słońce, by potem deszcz mógł zmoczyć włosy. Takie to życiowo - pogodowe klimaty, nie wymagające dalszego rozwinięcia. Zaniedbane wirtualne "Kawałki" i tak nie pozwalają o sobie zapomnieć, głównie wtedy, kiedy czas się rozciąga, a pisanie nie jest możliwe i gdy widok zza szyby samochodu lub tramwaju intryguje, a brakuje trzeciej ręki lub po prostu jakiegokolwiek sprzętu mogącego tę chwilę zatrzymać... Tego jeszcze u mnie nie było - tworzenia w sobie iluzji blogowania, ...tak tylko w myśli... dla umilenia przydługiej trasy. :)</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-SE52LCb_-Rk/VS7Mpw__RQI/AAAAAAAACyQ/tJ_OhXQWcHw/s1600/P1110714.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-SE52LCb_-Rk/VS7Mpw__RQI/AAAAAAAACyQ/tJ_OhXQWcHw/s1600/P1110714.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-AhFVMmTuz2U/VS7MrpkymII/AAAAAAAACyY/3aR1iOGD4BY/s1600/P1110715.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-AhFVMmTuz2U/VS7MrpkymII/AAAAAAAACyY/3aR1iOGD4BY/s1600/P1110715.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-AhFVMmTuz2U/VS7MrpkymII/AAAAAAAACyY/3aR1iOGD4BY/s1600/P1110715.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-xEKi62cyNMs/VS7MtVHbOpI/AAAAAAAACyk/BQoM5-GeKSE/s1600/P1110719.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-xEKi62cyNMs/VS7MtVHbOpI/AAAAAAAACyk/BQoM5-GeKSE/s1600/P1110719.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przyczyną do realnego działania stały się "pocieszajki". Przybyły z małoposki.;) Niespodzianka prawdziwa... taka, o której wiedziałam tylko tyle, że ma nadejść. Pojawiła się w postaci IDEALNEJ: naturalnej, surowej, pachnąca lasem i farbą - jak lubię. Kamila wyczuła bezbłędnie, co lubię. <a href="http://happyalimak.blogspot.com/">HappyAlimak - DZIĘKUJĘ!!!</a> Bardzo dziękuję. :) Będę dbała i eksponowała, a od czasu do czasu ta niebieska tablicowa warstwa przyjmie jakiś rysunek.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-PsmG4_JFjtk/VS7MwPFG_1I/AAAAAAAACyo/rDuEsdo9mjQ/s1600/w.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-PsmG4_JFjtk/VS7MwPFG_1I/AAAAAAAACyo/rDuEsdo9mjQ/s1600/w.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-K3QrNjcxIyI/VS7Mxm8JXZI/AAAAAAAACyw/JoD_Fq21UIQ/s1600/Untitled.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-K3QrNjcxIyI/VS7Mxm8JXZI/AAAAAAAACyw/JoD_Fq21UIQ/s1600/Untitled.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Tajemnica wnętrza drzewa nie tylko mnie pochłonęła. :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-63ONzrTNGmk/VS7M5j-urjI/AAAAAAAACzE/QoLhe1qm9f4/s1600/P1110705.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-63ONzrTNGmk/VS7M5j-urjI/AAAAAAAACzE/QoLhe1qm9f4/s1600/P1110705.JPG" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-apyo85xJ4kQ/VS7M0_4fidI/AAAAAAAACy4/dUBJY1XyZJg/s1600/AAAAA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-apyo85xJ4kQ/VS7M0_4fidI/AAAAAAAACy4/dUBJY1XyZJg/s1600/AAAAA.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<strong>Do Miłego Następnego.:)</strong> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<img height="44" src="https://1.bp.blogspot.com/-63ONzrTNGmk/VS7M5j-urjI/AAAAAAAACzE/QoLhe1qm9f4/s1600/P1110705.JPG" style="left: 548.32px; opacity: 0.3; position: absolute; top: 2366.1px;" width="96" />
<!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F1.bp.blogspot.com%2F-63ONzrTNGmk%2FVS7M5j-urjI%2FAAAAAAAACzE%2FQoLhe1qm9f4%2Fs1600%2FP1110705.JPG&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://1.bp.blogspot.com/-63ONzrTNGmk/VS7M5j-urjI/AAAAAAAACzE/QoLhe1qm9f4/s1600/P1110705.JPG" --><!-- Blogger automated replacement: "https://images-blogger-opensocial.googleusercontent.com/gadgets/proxy?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com%2F-K3QrNjcxIyI%2FVS7Mxm8JXZI%2FAAAAAAAACyw%2FJoD_Fq21UIQ%2Fs1600%2FUntitled.jpg&container=blogger&gadget=a&rewriteMime=image%2F*" with "https://4.bp.blogspot.com/-K3QrNjcxIyI/VS7Mxm8JXZI/AAAAAAAACyw/JoD_Fq21UIQ/s1600/Untitled.jpg" -->Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-35077681114813006952015-03-20T11:20:00.000+01:002015-03-20T11:25:51.483+01:00Żarówki.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hvqL2OYzWX8/VQsELHl0vuI/AAAAAAAACv8/I_8dHer7k64/s1600/AAA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ładuję akumulatory dzięki słońcu. Tak przyjemnie poczuć wiosnę... Wiosna to stan, kiedy cieszą czerwone szpilki (nawet jeśli są tylko na półce) i kiedy z maniakalnym uporem sroki ściągam do gniazda złote drobiazgi.:) Właśnie - o żarówkach miało być...:) Nie świecą... Obecnie, nawet nie wiszą, tylko leżą niedbale na blacie, ale że okno moje co jakiś czas zmienia lokatorów, więc pewnie przyjmie z radością nowych gości, o ile właścicielkę najdzie wena na odszukanie odpowiedniego sznurka lub taśmy.;) Szkło jest cudowne, tak nieoczywiste i różnorodne : w jednej żarówce mleczne, w drugiej przejrzyste, w innej przybrudzone... Nawet nie lubiane drzwi wydają się bardziej przyjazne, gdy światło przenika przez szybę. Pokusiłam się zatem, dodatkowo, o zdjęcie lubianej tafli szkła, a nielubianą całość przemilczę.:) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-18tcjbfyirY/VQv1NVK5CCI/AAAAAAAACwc/Cqz_kx-o0LU/s1600/AAA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-18tcjbfyirY/VQv1NVK5CCI/AAAAAAAACwc/Cqz_kx-o0LU/s1600/AAA.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pędzę popatrzeć na zaćmione słońce. :) Udanego pierwszego dnia wiosny! </div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-QT8TwEvogbg/VQsELEESwQI/AAAAAAAACv0/GtcJViYgehA/s1600/A.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-QT8TwEvogbg/VQsELEESwQI/AAAAAAAACv0/GtcJViYgehA/s1600/A.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-mafx7woqtRo/VQsELAn63_I/AAAAAAAACvw/pye-eSHOxmE/s1600/AA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-mafx7woqtRo/VQsELAn63_I/AAAAAAAACvw/pye-eSHOxmE/s1600/AA.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hvqL2OYzWX8/VQsELHl0vuI/AAAAAAAACv8/I_8dHer7k64/s1600/AAA.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-hvqL2OYzWX8/VQsELHl0vuI/AAAAAAAACv8/I_8dHer7k64/s1600/AAA.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a> </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-52583452560973843132015-03-08T23:51:00.001+01:002015-03-08T23:51:14.010+01:00Spełnienia.:) <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-p2adjc40ZlM/VPzLf9VWMpI/AAAAAAAACu8/QJBK2Hpma8A/s1600/P1110606-001.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-p2adjc40ZlM/VPzLf9VWMpI/AAAAAAAACu8/QJBK2Hpma8A/s1600/P1110606-001.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Kochane moje czytelniczki. :) Z lekkim poślizgiem i zbliżając się ku końcowi dnia chciałabym podziękować Wam za Waszą wirtualną i poza wirtualną obecność w moim "mikrym świecie", różnorodność, serdeczność i zrozumienie, życząc Wam spełnienia w każdej możliwej dziedzinie i na każdym polu. :):) Wszystkiego "NAJ" !!! </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-hy_ylDhlPsU/VPzLkEz3YLI/AAAAAAAACvE/rbhbcV7knFU/s1600/Untitledp.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-hy_ylDhlPsU/VPzLkEz3YLI/AAAAAAAACvE/rbhbcV7knFU/s1600/Untitledp.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
I spełnienia marzeń tych wielkich ..., ale też błahych z pozoru, które może nie wiele zmieniają, ale choć trochę ubarwiają codzienność .:) Buziaki !!!</div>
<div style="text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-YcQeXWsFXlc/VPzLmwQcf-I/AAAAAAAACvM/JHQi-yxEx3o/s1600/Untitleda.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-YcQeXWsFXlc/VPzLmwQcf-I/AAAAAAAACvM/JHQi-yxEx3o/s1600/Untitleda.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Już za chwilę poniedziałek, więc: miłego początku i całego tygodnia!</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-p2adjc40ZlM/VPzLf9VWMpI/AAAAAAAACu8/QJBK2Hpma8A/s1600/P1110606-001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a> </div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-40020029770513063692015-02-20T23:51:00.001+01:002015-02-20T23:51:59.552+01:00Nie ma tego złego... czyli patetycznie o dorastaniu i starzeniu się.<div style="text-align: justify;">
Zniknęłam sobie w lutym. Zatopiona w nowych, męczących obowiązkach, starych przyzwyczajeniach, dobrej muzyce, śmiechu szkrabów i pięknych kolorach za oknem. A jakiś czas temu zostałam wyróżniona i zaproszona przez<a href="http://www.swiatoli.pl/index.php/blog/20-pasjonatka/ciekawostki/225-nie-ma-tego-zlego-co-by-na-dobre-nie-wyszlo"> Olę i "Jej Świat"</a> do rozsiewania dobrych myśli... Cudownie - pomyślałam! I w tym miejscu zostałam zmuszona zatrzymać się na dłużej odkopując w pamięci to, co złem nazywałam a co na dobre mi wyszło.<br />
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-irQm0rmbKmg/VOUOxQxTApI/AAAAAAAACs4/r6jGQrSIRVs/s1600/P1110441.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-irQm0rmbKmg/VOUOxQxTApI/AAAAAAAACs4/r6jGQrSIRVs/s1600/P1110441.JPG" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-UEDrozylhHo/VOUOxUSoxSI/AAAAAAAACtQ/vC_8v9AJ0Ko/s1600/P1110442.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a> </div>
<div style="text-align: justify;">
I szukałam miejsc, do których nie dane mi było dotrzeć i ludzi, z którymi było mi nie po drodze i decyzji, które mogłabym podjąć ponownie...Dużo tego się nazbierało, ...ale co właściwie godne jest opisania - nie wiem. To, co zbyt osobiste, zbyt bolesne - to z kolei nie potrafię zamknąć słowami. Nie potrafię też chyba opisać jednej historii z przeszłości nie czując zażenowania. :) Ten mój patetyczny ton, też wprawia mnie w zakłopotanie, dlatego osoby uwrażliwione proszę o spokój, lub o nie czytanie.:) <br />
</div>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-UEDrozylhHo/VOUOxUSoxSI/AAAAAAAACtQ/vC_8v9AJ0Ko/s1600/P1110442.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-UEDrozylhHo/VOUOxUSoxSI/AAAAAAAACtQ/vC_8v9AJ0Ko/s1600/P1110442.JPG" /></a><br />
<div style="text-align: justify;">
A jednak, "nie ma tego złego, co by mi na dobre nie wyszło".;) Pisałam już wcześniej o tym, że miejsce w którym się znalazłam jest po prostu dobre. Może czuję, że to jedyne odpowiednie dla mnie miejsce. I choć mogłabym długo opowiadać o tym, jak inaczej mogłabym pokierować swoją drogą zawodową, jak inne relacje tworzyć, jak odcinałam powoli nitki toksycznych związków, z jakimi złymi i nieprzyjemnymi doświadczeniami przyszło mi się zmierzyć, to najważniejsze, że jest dobrze... Jest tak dlatego, że staje się właśnie to, czego nie mogłam się doczekać w dzieciństwie i czego obawiałam się mając lat dwadzieścia - w końcu dorastam. I choć przeczesuję palcami pierwszy siwy włos i zamiast wklepywać starannie krem w mimiczne zmarszczki to uparcie je pielęgnuję uśmiechając się najszerzej, jak tylko potrafię... właśnie wtedy, kiedy przypominam sobie o podstępnym głosie szepczącym mi kiedyś o tym, że nie jestem wystarczająco dobra, wystarczająco mądra i wystarczająco piękna i wystarczająco rezolutna, przewidująca, ambitna.... <br />
Może to wszystko miało swój cel i błędy przeszłości, kompleksy wydumane, jak i prawdziwe doprowadziły mnie do miejsca w którym czuję spokój. Do miejsca, które czasem zdarza mi się przeklinać, a które kocham - do domu. Do dzieci, dla których, obecnie, ze względu na ich wiek i pewnie też uroczą naiwność, jestem najpiękniejszą, najmądrzejszą i najfajniejszą. Dla których chce mi się wstawać o szóstej nad ranem do pracy, której wcale nie lubię, w której nie napiszę doktoratu, ani nie będę nigdy zarządzającą, ani kreatywną. Dla których olewam swoje obowiązki domowe i zaniedbuję przyjemności wynikające z czytania, bywania, a nawet blogowania... </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-K74rbCJ3Fpk/VOUOyIM8DHI/AAAAAAAACtA/w69fNcKufgQ/s1600/P1110443.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-SeD8fSQ3p0U/VOUOxZ7Ds3I/AAAAAAAACs8/upcYfBB6wdA/s1600/P1110438.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-SeD8fSQ3p0U/VOUOxZ7Ds3I/AAAAAAAACs8/upcYfBB6wdA/s1600/P1110438.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Z którymi wyglądając przez okno, widzę jak powoli wznosi się świątynia i szkielet jej dachu. Moje dorastanie i pierwsza zmarszczka przyniosły mi poczucie, że zaczynam czuć tą świątynię w sobie ... i może to jedyny i niepowtarzalny moment mojego życia, kiedy mogę czuć się w końcu wystarczająco Dobra. Może ktoś szepnąć, jak niebezpiecznie jest budowanie poczucia własnej wartości na czymś co może w jednej chwili runąć. Ale to wszystko jest moje, ważne i teraz tylko muszę dbać ze wszystkich sił o to, aby trwało. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-K74rbCJ3Fpk/VOUOyIM8DHI/AAAAAAAACtA/w69fNcKufgQ/s1600/P1110443.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-K74rbCJ3Fpk/VOUOyIM8DHI/AAAAAAAACtA/w69fNcKufgQ/s1600/P1110443.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-77105853729476628292015-01-27T01:08:00.001+01:002015-01-27T07:47:44.071+01:00Tipi. <div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
W końcu popełniłam tipi. Polecam! Radość jest ogromna. Proszę zatem o wybaczenie zbyt wielu zdjęć tego samego obiektu, z każdej możliwej strony, albowiem uciecha matki i dzieci jest porównywalna. Osobiście się w nim mieszczę plus dwójka łobuzów w pozycji - siad po turecku. Wprawdzie fajka pokoju odpada, ale za to tabliczka czekolady została wpałaszowana w tajemnicy i zostałam kilka razy ograna w Piotrusia. Cóż - taka karma. Przepis na uszycie namiotu wzięłam z bloga: Gu - tworzy ( <a href="http://gu-tworzy.blogspot.com/2014/09/jak-zrobic-tipi-czyli-taki-tam-tutorial.html">KLIK</a> ). Aga w przystępny sposób wyłożyła temat, nie można zepsuć. :) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-5xk9GTgN31k/VMbGpZ16C-I/AAAAAAAACqs/gcCrxnlAQec/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-5xk9GTgN31k/VMbGpZ16C-I/AAAAAAAACqs/gcCrxnlAQec/s1600/3.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ns87NwXRlqI/VMbGpVTCioI/AAAAAAAACqw/iu4QrP0j18I/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-ns87NwXRlqI/VMbGpVTCioI/AAAAAAAACqw/iu4QrP0j18I/s1600/4.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-cwAmAWC9wDw/VMbGpblz1bI/AAAAAAAACq4/vMfUqwVSM3Q/s1600/5.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-cwAmAWC9wDw/VMbGpblz1bI/AAAAAAAACq4/vMfUqwVSM3Q/s1600/5.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dokarmiam się tą radością i drobnymi przyjemnościami. Tym bardziej, że nadchodzą pracowite dni i może być mnie tu trochę mniej. Oczywiście wcześniej, też nie zamęczałam Was częstymi wpisami.;) Będę się jednak starała utrzymać skromne tempo w postaci kilku sztuk miesięcznie... i będę się "kręcić w okolicach." ;)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-i0RjelVpOf8/VMbGp5nCxhI/AAAAAAAACq0/3KlMfDFQrfA/s1600/8.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-i0RjelVpOf8/VMbGp5nCxhI/AAAAAAAACq0/3KlMfDFQrfA/s1600/8.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Właśnie zaczął padać śnieg !!!</div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-52027242458895446322015-01-22T00:52:00.000+01:002015-01-22T00:52:35.087+01:00Wianek.<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Był taki czas, kiedy wzdychałam do wikliny, wiklinowych mebli, wiklinowych koszy. Stare dzieje... Jedyne marzenie, jakie pozostało (jeszcze z dzieciństwa), to fotel bujany na starość. Gdyby dziś przedstawiono mi alternatywne siedzisko do bujania z innego materiału, byle naturalnego, to nie pogardziłabym i prawdopodobnie pokusiłabym się o zamianę. Czy babcia w hamaku lub na huśtawce nie wyglądałaby malowniczo? Wracając jednak do wikliny - w takiej oto postaci została mi podarowana - białej. Przerobiłam lekko "po mojemu" (czyli bezpiecznie), odwiązując kokardę i serce drewniane, a zastępując je, tymczasowo, papierem i gałązką. Teraz krąży po głowie myśl, aby ukryte w szafach brązowe kosze i pudełka potraktować bielą. Niechże tylko<span style="text-align: center;"> gorszy humor nakieruje rękę na farbę w sprayu w słoneczny, bezwietrzny dzień. :)</span></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-tffXsTbSS_k/VL5dXDmYmOI/AAAAAAAACpE/fZjG5av0DdI/s1600/E.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-tffXsTbSS_k/VL5dXDmYmOI/AAAAAAAACpE/fZjG5av0DdI/s1600/E.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Miłego weekendu !</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-1NiSrqwGvw0/VMAeNJGMrrI/AAAAAAAACp8/MqlmjyebPNA/s1600/nowe.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-1NiSrqwGvw0/VMAeNJGMrrI/AAAAAAAACp8/MqlmjyebPNA/s1600/nowe.jpg" /></a><br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-75020293466310177912015-01-19T10:16:00.002+01:002015-02-21T00:04:05.003+01:00Skrzydła.<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Blogowanie wciąga. Powtarzam po raz któryś. Blogowanie wciąga, a wieczorami potrafię zakopać się w Waszych światach. :) Podczytywanie o radościach i smutkach, zaglądanie w kąty i garnki cholernie uzależnia. Jest jednak taki świat, w który zostaję wciągnięta za każdym razem, kiedy tam zajrzę. To takie miejsce, gdzie nie przeszkadza cisza, gdzie każda najprostsza fotografia zachwyca, ...takiego miejsca i takiej inteligencji autorce zazdroszczę z całym, olbrzymim i pozytywnym wydźwiękiem, jaki tylko zazdrość może sobą nieść. <a href="http://roomservicepl.blogspot.com/2015/01/pisze-rozbita-o-cisze-na-tysiac-kawakow.html">Ten świat.</a>.. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
I tak, Pani owa za sprawą przypomnienia muzyki w której zasłuchiwałam się kilkanaście lat temu (nie wierzę w to sama!), przywiodła tym samym emocje, jakie te dźwięki niosły ze sobą. Przypomniała mi, jaka byłam, bo wtedy te nuty mnie dotyczyły. Grzebanie w przeszłości bywa niebezpieczne i przyznaję, nie oddaję się temu często. Nie rozpamiętuję i nie żałuję, uznając, że miejsce w którym się znalazłam, jest dobre, biorąc pod uwagę ilość popełnionych w przeszłości błędów. A jednak, zamiast kleić nowy wpis na blog o wiklinie, zmaganiach z maszyną do szycia, czy skrzydle, ginęłam przez ponad siedem wieczorów, wypełniając czas muzyką i myśląc o jednej decyzji, która pociągnęła za sobą ciąg zdarzeń. Może gorsze dni, gorsze myśli, może pierwsze błędne wybory, dalej próba podejścia racjonalnego...i poleciało w takim, a nie innym kierunku.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Czego Wam najbardziej brakuje ... w Was sprzed kilkunastu lat?</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-nTflM_gZO_k/VLRot4JXXAI/AAAAAAAACoE/2Fd91yu-IIk/s1600/A.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-nTflM_gZO_k/VLRot4JXXAI/AAAAAAAACoE/2Fd91yu-IIk/s1600/A.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-aWUh7kIRS2g/VLRowFTRCoI/AAAAAAAACoM/XBUnqqFce8k/s1600/B.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-aWUh7kIRS2g/VLRowFTRCoI/AAAAAAAACoM/XBUnqqFce8k/s1600/B.jpg" /></a></div>
Mam tylko nadzieję, że synom wyrosną skrzydła, będą latać wysoko i odważnie... :) <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-NmQJ4206QCs/VLy0pie4hiI/AAAAAAAACok/jbgGaoHhJdU/s1600/D.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-NmQJ4206QCs/VLy0pie4hiI/AAAAAAAACok/jbgGaoHhJdU/s1600/D.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-91789034202067630342015-01-03T19:47:00.000+01:002015-01-03T19:47:01.410+01:00Migawki.<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Migawki poświątecznie lub jak kto woli - w klimacie zimowym. Ponieważ żadna piękna, inspirująca myśl nie plącze się w głowie, daję za wygraną, odpoczywam i po prostu migam sobie i Wam. Kolorystyka dodatków u mnie dość ostrożna: biel + przeźroczystości... oraz pojawia się pomarańcz mandarynek, ... lecz ta barwa znika w błyskawicznym tempie, pozostawiając na pociechę przyjemny zapach mandarynkowych skórek na palcach.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jeleń od Karoliny, która zachęciła do "przyprawienia sobie rogów w święta" - <a href="http://zyj-kochaj-tworz.blogspot.com/2014/12/przypraw-rogi-na-swieta.html#more">stąd</a>. (Obiecałam komuś publiczną pochwałę za wydruk: Braciszku - dobra robota!) ;) Szkło - prezent , który dotarł pod moją choinkę. (Oleńko dziękuję, prezent jest dla mnie idealny i jak widać na załączonym obrazku - już używany !) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-8ST5VMZMKLA/VKXfhlUqFbI/AAAAAAAAClw/WYUDf6cA7z8/s1600/%C5%821.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-8ST5VMZMKLA/VKXfhlUqFbI/AAAAAAAAClw/WYUDf6cA7z8/s1600/%C5%821.jpg" /></a>Świeczki - imitujące kule śnieżne (przecena przedświąteczna Ikea) <a href="http://mikroauka.blogspot.com/2014/12/kalendarz-adwentowy-i-zdobycz.html">na szkle z SH</a>. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;">
<img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-kF2U-bKvjHw/VKXfkUMpH-I/AAAAAAAACl4/m81QanRu_u8/s1600/a1.jpg" /></div>
<a href="http://zyj-kochaj-tworz.blogspot.com/2014/12/przypraw-rogi-na-swieta.html#more">Kule / bombki DIY </a>, z wacików kosmetycznych, z poprzedniego roku... i ciut więcej szyszek.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-cyXwq7Lt-yw/VKXfnbUXCnI/AAAAAAAACmI/W2XAGg0bbyQ/s1600/e1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-cyXwq7Lt-yw/VKXfnbUXCnI/AAAAAAAACmI/W2XAGg0bbyQ/s1600/e1.jpg" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-CpqD4mVyHU8/VKXfmL12TnI/AAAAAAAACmE/tD6mb4Oj5_w/s1600/f1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-CpqD4mVyHU8/VKXfmL12TnI/AAAAAAAACmE/tD6mb4Oj5_w/s1600/f1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Stroik świąteczny <a href="http://mikroauka.blogspot.com/2014/12/swiateczny-stroik.html">DIY</a> wrócił na stół kuchenny i dołączyły do niego 2 szklane sople, dzięki małemu wypadkowi, wskutek którego straciły mocowania.;) Dołożyłam bieżnik Ikea <span style="background-color: white; font-family: Verdana, sans-serif; letter-spacing: -1px; line-height: 30px;"><span style="font-size: x-small;">MÄRIT. </span></span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-MlgyCuy0hKA/VKXfohMFG2I/AAAAAAAACmQ/EBzIN9CuEpE/s1600/d1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MlgyCuy0hKA/VKXfohMFG2I/AAAAAAAACmQ/EBzIN9CuEpE/s1600/d1.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Aniołek szklany (prezent od <a href="http://swiatoli.pl/index.php/component/content/?view=featured">Oli</a>) oraz sopel - na sztucznych gałązkach, a z drugiej strony papierowe gwiazdki DIY i szyszki - na żywych badylkach. </div>
<br />
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-wQ54xlyln1A/VKXf3RKt8QI/AAAAAAAACnI/hbWpeBplss8/s1600/m1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-wQ54xlyln1A/VKXf3RKt8QI/AAAAAAAACnI/hbWpeBplss8/s1600/m1.jpg" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-mM_O0MFOsjs/VKXfsOf-WKI/AAAAAAAACmY/UMo2eGHNNaQ/s1600/g1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><br /></a></div>
<span style="text-align: justify;">Trochę światła na karniszu. :)</span><br />
<br />
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-mM_O0MFOsjs/VKXfsOf-WKI/AAAAAAAACmY/UMo2eGHNNaQ/s1600/g1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-mM_O0MFOsjs/VKXfsOf-WKI/AAAAAAAACmY/UMo2eGHNNaQ/s1600/g1.jpg" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="text-align: justify;">Na koniec, coś co powoli staje się moim znakiem rozpoznawczym i co polubiłam, bo daje wrażenie spokoju w naszym chaotycznym, głośnym świecie: szarzyzna i okno. :) <a href="http://mikroauka.blogspot.com/2013/03/sople_7.html">Sople</a> - po raz kolejny. Papierowa gwiazdka DIY na patyku podtrzymującym storczyk. Biały wieniec wiklinowy z Pepco, pozbawiony dekoracji i ozdobiony na własną modłę (obfotografuję go dokładniej innym razem).;) Skrzydło, wprawdzie nie na ramieniu, tylko na ramce z fotografią łobuza. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-hpsi659UvtA/VKXfzPZhtHI/AAAAAAAACm4/ajnl83AXE5k/s1600/i1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-hpsi659UvtA/VKXfzPZhtHI/AAAAAAAACm4/ajnl83AXE5k/s1600/i1.jpg" /></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-tvpJ-SDd7ZQ/VKXfwNpzMmI/AAAAAAAACmo/R32UIxtRZws/s1600/c1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-tvpJ-SDd7ZQ/VKXfwNpzMmI/AAAAAAAACmo/R32UIxtRZws/s1600/c1.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-HkBfLmoxziw/VKXfx1FgUgI/AAAAAAAACmw/bgrXyXmtZWk/s1600/l1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-HkBfLmoxziw/VKXfx1FgUgI/AAAAAAAACmw/bgrXyXmtZWk/s1600/l1.jpg" /></a></div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-cb5Kwh1z6ZA/VKXf1MjXnbI/AAAAAAAACnA/WPdDQPxiiJU/s1600/j1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-cb5Kwh1z6ZA/VKXf1MjXnbI/AAAAAAAACnA/WPdDQPxiiJU/s1600/j1.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<b>Ściskam i dziękuję Wam za odwiedziny!!!</b></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-30547677699608800832015-01-01T22:35:00.001+01:002015-01-01T22:35:20.489+01:002015.<div style="text-align: justify;">
Pierwszy dzień 2015 r. Trochę zadziwia mnie data. Trochę zdziwiona jestem moim wiekiem, którego ani blasków, ani cieni na co dzień jeszcze nie odczuwam...;) Będzie to trudny rok. Przypuszczam, że o wiele trudniejszy w organizacji od pozostawionego, beztroskiego, poprzedniego - 2014 r. Chciałabym nadal czasem tu pisywać, a mam uzasadnione obawy co do tego, czy podołam. Chciałabym aby było zdrowo, ciągle razem, radośniej, łatwiej i odważniej. Oczekiwania nie wygórowane, chociaż gdyby się głębiej zastanowić i pociągnąć temat odwagi, życzyłabym szczerze sobie i każdemu z Was pięknych i Wielkich marzeń.:) </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-y1vUFP7Ncuk/VKVl6280tSI/AAAAAAAAClA/njSo9vMyzjc/s1600/BALON1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-y1vUFP7Ncuk/VKVl6280tSI/AAAAAAAAClA/njSo9vMyzjc/s1600/BALON1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-MezPNpAmppo/VKVl9L1yfRI/AAAAAAAAClI/Gg69hmuA090/s1600/BALON.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MezPNpAmppo/VKVl9L1yfRI/AAAAAAAAClI/Gg69hmuA090/s1600/BALON.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dziękuję Wam jeszcze raz za miłe słowa, napisane nam pod poprzednim wpisem oraz za współtworzenie tego miejsca i składam najserdeczniejsze życzenia: szczęścia i wszystkiego co najlepsze w Nowym, 2015 Roku! </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-8nY2tOvkiqI/VKVoEaGNw9I/AAAAAAAAClg/dpbsgwluq_k/s1600/Untitled4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-8nY2tOvkiqI/VKVoEaGNw9I/AAAAAAAAClg/dpbsgwluq_k/s1600/Untitled4.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-47637275288527388922014-12-22T23:16:00.000+01:002014-12-23T22:29:02.395+01:00Światełka wiszą, podłogi umyte...<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
... z pewnością nie po raz ostatni, ... ale co tam. Na bok odkładam wszelkie obowiązki, siedzę z wieczorną herbatą...i koniecznie dziś, właśnie teraz, choć pracy pewnie mam dużo, choć zdjęcia żadnego dobrego ku tej okazji nie przygotowałam, naszła mnie ochota na to, aby koniecznie, w tej chwili podziękować i poskładać.:) Dziękuję za czas spędzony ze mną i za każde słowo skreślone do mnie, za odwiedziny, obserwacje, rady i za to, co dzieje się w tym miejscu, jak i poza nim. Życzę Wam dobrych Świąt. Takich, jakie chcecie, jakie sobie wymyśliliście, zaplanowaliście, po prostu "Waszych". Zmykam na kilka dni i choć chciałabym zajrzeć na Wasze stoły i pooglądać Wasze choinki, to jednak daję sobie czas na oddech przedświąteczny. Czas na bycie z moimi łobuzami. Wrócę po Świętach.:) Do następnego.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-JjqCSyu6KEM/VJiOsrf5U8I/AAAAAAAACks/IeHRcU-yhCU/s1600/Untitled2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-JjqCSyu6KEM/VJiOsrf5U8I/AAAAAAAACks/IeHRcU-yhCU/s1600/Untitled2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Dobrych i spokojnych Świąt, Kochani!!!</b></div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-46140264945728680282014-12-20T22:47:00.000+01:002014-12-20T22:47:00.435+01:00Świąteczny stroik. <div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Odpuszczam sobie realizację skomplikowanych pomysłów. Kolorowy misz - masz toleruję tylko na choince i w tym momencie przyznam ze skruchą, że gości ona u nas już od dwóch tygodni.:) Sztuczna, oczywiście.:) Zapach świeżych gałązek, to jednak coś, co chciałam poczuć w te święta. Trochę naturalności, prostoty i powrotu do przeszłości, bo świeże gałązki w takiej postaci pojawiały się w moim domu rodzinnym, odkąd sięgam pamięcią. Przypomniała mi o tym i natchnęła do pracy <a href="http://odinspiracjidorealizacji.blogspot.com/2014/12/20141215-stroik-z-iglakow.html#comment-form">Anna</a>, dzięki swojemu blogowemu wpisowi.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-toyJeo3gOww/VJXWLllRm_I/AAAAAAAACjs/B6H2m7vYV8w/s1600/JJJJJ.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-toyJeo3gOww/VJXWLllRm_I/AAAAAAAACjs/B6H2m7vYV8w/s1600/JJJJJ.jpg" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-a3c946rwN9A/VJXV6T5yrxI/AAAAAAAACjk/jvTqcaimQzg/s1600/JJJ.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-a3c946rwN9A/VJXV6T5yrxI/AAAAAAAACjk/jvTqcaimQzg/s1600/JJJ.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-TLWXjnKdHA8/VJNt1T8-U6I/AAAAAAAACi0/jLUnW0Kd10E/s1600/llA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-TLWXjnKdHA8/VJNt1T8-U6I/AAAAAAAACi0/jLUnW0Kd10E/s1600/llA.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przepis na wykonanie w moim wydaniu - nie wyszukany: pachnące gałązki, nie potrzebne, porysowane, a więc ocalone przed śmietnikiem szklane naczynie, uszkodzony szklany sopel, który niestety już nigdy nie zawiśnie, świeczka, kilka szyszek, papierowe gwiazdki oraz gąbka florystyczna. Powtykać. Wyeksponować. Cieszyć oko nie komercyjnym, pozbawionym plastikowego blasku samorodkiem.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-JtmiCgrLKOk/VJXeaOvSJNI/AAAAAAAACkc/gJCRriZrHdQ/s1600/Untitleda.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-JtmiCgrLKOk/VJXeaOvSJNI/AAAAAAAACkc/gJCRriZrHdQ/s1600/Untitleda.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-a3c946rwN9A/VJXV6T5yrxI/AAAAAAAACjk/jvTqcaimQzg/s1600/JJJ.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a><strong></strong> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Wv5FYkOu9R8/VJNt5NvxlcI/AAAAAAAACjE/rJAgNYwczzE/s1600/JJJJ.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Wv5FYkOu9R8/VJNt5NvxlcI/AAAAAAAACjE/rJAgNYwczzE/s1600/JJJJ.jpg" /></a><strong></strong></div>
<div style="clear: both; text-align: center;">
<strong>Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny.:) </strong> </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-42280045095305993262014-12-15T11:06:00.000+01:002014-12-21T23:21:44.210+01:00Grudnik w grudniu nie zakwitnie...<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Jak Wasze przygotowania przedświąteczne? U nas z dużą dawką spokoju, humoru i luzu...tym razem. Na pierniczki w tym roku dałam sobie szlaban. Po pierwsze - nie wychodzą. Nawet te przepisy sprawdzone i których niby "nie da się spartaczyć", ja jestem w stanie położyć. Po drugie, ujawniła nam się alergia na miód - trudno. Piekę za to nałogowo wraz z dzieciakami ciasteczka maślane,... a po takich eksperymentach kuchnia na nowo potrzebuje generalnych porządków. :) Powoli dekoruję mieszkanie akcentami świątecznymi, choć raczej naturę mam taką, że nie będzie przesytu. Mąż sprawił mi sezonową roślinę - grudnik. To już "któryś-tam" egzemplarz od niego. Nasza świąteczna tradycja, chyba. Grudniki od kilku lat jednak nie zakwitają, tzn. pojawiają się pączki, które szybko opadają. W tym roku dostałam więc kwitnący już egzemplarz, z mnóstwem zalążków obiecujących bujne kwiecie...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-Y2syVMyiN7M/VIA7yXRxIAI/AAAAAAAACc4/_eNcKbtL3Wk/s1600/kopiA.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-Y2syVMyiN7M/VIA7yXRxIAI/AAAAAAAACc4/_eNcKbtL3Wk/s1600/kopiA.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-eKOlih8UbNc/VIA8QtrICNI/AAAAAAAACdQ/SXlqZcFGAfI/s1600/P1110027.JPG" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-eKOlih8UbNc/VIA8QtrICNI/AAAAAAAACdQ/SXlqZcFGAfI/s1600/P1110027.JPG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
I jakież było moje zdziwienie, gdy po kilku dniach moim oczom ukazał się taki oto widok ? :</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-OGZrO3mnGCM/VI4SR-_9fGI/AAAAAAAACg8/qfcKpT2oLnk/s1600/P1110142Aaaaa.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-OGZrO3mnGCM/VI4SR-_9fGI/AAAAAAAACg8/qfcKpT2oLnk/s1600/P1110142Aaaaa.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Jak mogłam nie wpaść na to, przez tych kilka lat..., że to nie "opadające" tylko "oberwane" pączki? Grudnik więc w grudniu nie zakwitnie... - taka nasza tradycja.</div>
<div style="text-align: justify;">
A kalendarz adwentowy zawisł, bo paczuszki znikały w tempie obrywanych pączków kwiatów. :) </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-uzM_1AFKiys/VI4ST5Yg7ZI/AAAAAAAAChE/9sBtnHO2nOo/s1600/adwent1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-uzM_1AFKiys/VI4ST5Yg7ZI/AAAAAAAAChE/9sBtnHO2nOo/s1600/adwent1.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Ściskam i życzę Wam dobrego tygodnia, </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
oraz radości z przygotowań, bez niepotrzebnych stresów i spięć.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-25908654450961163882014-12-08T23:51:00.000+01:002014-12-09T00:36:52.975+01:00Kalendarz adwentowy i zdobycz.<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Pokusiłam się o kolejne DIY i mam mały dylemat. Jest w moim stylu, podoba mi się, zrobiony tak, jak lubię - właściwie z niczego: resztki czarnego brystolu obszyte maszyną do szycia, w środku słodkie drobiazgi, całość przewiązana srebrną nitką - prosto, ... ale "zawsze coś, zawsze ... coś" - drukarka nawaliła. Za numerki posłużyły więc powycinane z folderów reklamowych i jakiegoś czasopisma numery stron. No i tak..., mogłoby być idealnie...może w przyszłym roku tak będzie, a może po prostu muszę wziąć na klatę to, że ideałem nigdy nie byłam, nie będę, tak więc to co spod moich rąk wychodzi nie może mieć znamion czegoś innego.:) </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-vWkb9Mk3IHk/VIYb3I1yh5I/AAAAAAAACfQ/i7gsQHk3jDk/s1600/unt4.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-vWkb9Mk3IHk/VIYb3I1yh5I/AAAAAAAACfQ/i7gsQHk3jDk/s1600/unt4.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Przy okazji prezentuję kolejną zdobycz - przeźroczystą paterę szklaną w formie liścia - 3 zł. Wspominałam już, że szalenie lubię takie zakupy.:) Prawdopodobnie paczuszki zawieszę jutro na karniszu, tak jak w poprzednim roku, bo obecna forma jest zbyt dostępna i dziwnym trafem zaginęły dziś trzy sztuki ? :)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-qQeOht-d0WM/VIYbzcvZcYI/AAAAAAAACfI/sVnOrsFGeio/s1600/unt3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qQeOht-d0WM/VIYbzcvZcYI/AAAAAAAACfI/sVnOrsFGeio/s1600/unt3.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-qct3ztGAGO0/VIYb42e1qOI/AAAAAAAACfY/y5uHrER-Oxo/s1600/unt2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-qct3ztGAGO0/VIYb42e1qOI/AAAAAAAACfY/y5uHrER-Oxo/s1600/unt2.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-vjYLTv7ZVUo/VIYb7eGjKHI/AAAAAAAACfg/uaQU1GcxooY/s1600/Unt1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-vjYLTv7ZVUo/VIYb7eGjKHI/AAAAAAAACfg/uaQU1GcxooY/s1600/Unt1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-vjYLTv7ZVUo/VIYb7eGjKHI/AAAAAAAACfg/uaQU1GcxooY/s1600/Unt1.jpg" /></a><br />
Tak natomiast wyglądał <a href="http://mikroauka.blogspot.com/2013/12/spokoj-w-adwencie.html">kalendarz adwentowy w poprzednim roku</a>. <br />
<div style="text-align: center;">
<strong>Życzę Wam dobrego tygodnia.</strong></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
</div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-520760705171153165.post-35180684374665767682014-12-05T10:34:00.003+01:002014-12-05T10:41:48.571+01:00Ramki po metamorfozie.<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="clear: both; text-align: justify;">
Witam w grudniu! Nasze czekanie na śnieg przedłuża się... czekamy, czekamy, czekamy... próbujemy sobie urozmaicić czas, piekąc całkiem "zjadliwe" ciasteczka (nie pierniczki - bo te za nic nie chcą nam wyjść) i oprószając je cukrem pudrem (bo zawsze to jakaś namiastka śniegu). :) Szarość za oknem powoduje, że białe ściany też szaro wypadają, skoro jednak obiecałam widok ramek po metamorfozie, to: voil<span style="background-color: white; color: #303030; font-size: 14px; line-height: 20px;"><span style="font-family: Georgia, Times New Roman, serif;">à</span></span><span style="background-color: white; color: #303030; font-family: Arial, Helvetica, Verdana, sans-serif; font-size: 14px; line-height: 20px;">.</span> Zawartość jeszcze nie kompletna, nie ostateczna, ale...jakoś tak...każda zmiana cieszy. Odrapane do granic możliwości ramki potraktowane zostały znalezioną resztką farby tablicowej i znalazły swoje miejsce na ścianie w kuchni. <br />
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-DSZn9SMsrLo/VICj_i8b2LI/AAAAAAAACeY/y1ITtna88cE/s1600/bb1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-DSZn9SMsrLo/VICj_i8b2LI/AAAAAAAACeY/y1ITtna88cE/s1600/bb1.jpg" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-ijlyj1N50Bk/VICj_ogf1sI/AAAAAAAACeU/Ls3sgxUMq94/s1600/aa1.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-ijlyj1N50Bk/VICj_ogf1sI/AAAAAAAACeU/Ls3sgxUMq94/s1600/aa1.jpg" /></a></div>
Na deser trochę koloru i światła, które wpadły do nas wczoraj na, dosłownie, 10 minut.:) Niemalże nogi połamałam biegnąc po aparat i nie ukrywam, że z tego niezwykłego poruszenia wynika krzywizna ujęć. ;) :)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-qub8tq1B6hA/VICj_ii6SgI/AAAAAAAACeI/fIBuXteBhEE/s1600/cc33.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-qub8tq1B6hA/VICj_ii6SgI/AAAAAAAACeI/fIBuXteBhEE/s1600/cc33.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Pozdrawiam Was serdecznie stali i nowi czytelnicy! :) Życzę udanego weekendu.:) </div>
Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/14845864461269712627noreply@blogger.com15